Po pierwsze kobieta, która naprawdę pragnie zrobić karierę w polityce w Polsce
to nie może być podlotek- studentka, tylko dojrzała kobieta, która gdzieś w pracy zawodowej miała okazję się sprawdzić albo kobieta - która skutecznie prowadzi jakąś fundację, czy stowarzyszenie, czy radę biznesu.
Po drugie - trzeba umieć udowodnić wizerunkowo, medialnie, że potrafi pełnić kierownicze stanowiska i że ma w tym doświadczenie. Ponieważ potrzeba głosowania, podziwiania lidera charyzmatycznego w Polsce - jest większa, mimo wszystko, niż uprzedzenia w stosunku do płci.
Po trzecie kobieta - musi wiele wysiłku włożyć aby zostać i zauważoną i potem – rozpoznawalną, czyli trzeba umieć wybrać sobie grupę społeczną którą pragnie reprezentować i trzeba umieć najpierw zaistnieć w danej grupie a dopiero potem "wypływać na szerokie wody".
Po czwarte trzeba zadbać w poparcie wpływowych mężczyzn w polityce - w Polsce to niestety konieczność – absolutna.
Dalsze porady rozszczepiają się w naturalny sposób na różne wzorce w różnych partiach politycznych:
Dla kobiet pragnących znaleźć swoje miejsce niezależne w polityce:
To możliwe - wiąże się jednak z koniecznością założenia nowej partii politycznej (ale nie wybiórczo tylko dla kobiet - to w Polsce nie daje szans) oraz z umiejętnością zaskakiwania ludzi - nowymi populistycznymi może trochę, ale i realnymi pomysłami. Nowa kobieta - niezależna - ma szansę - jeśli wraz nią zobaczymy - Nową Jakość w polityce polskiej.
Dla kobiet aspirujących do PiS:
Bez poparcia jakiegoś Guru kościelnego - to trudne.
Potrzebna jest protekcja i rekomendacja o Rydzyka, ewentualnie biskupa, arcybiskupa, to wzbudza - zaufanie .
Albo uprzednio lub aktualnie wysoka pozycja w Agencji Zwrotu Mienia Kościelnego
Krzyż - powinien wisieć na szyi wysoko na szyi, bo dekolty są zakazane. Ubiór powinien przypominać szatki pensjonariuszki - wtedy poparcie moherowych kobiet murowane, zero makijażu, włosy zaczesane w kok, okulary dodające powagi, przy czytaniu Biblii.
Potrzebna bardzo dobra pamięć, by każdego dnia umieć cytować Prezesa z pamięci.
Dla kobiet aspirujących do PO :
Wydaje się, że tam najważniejszą kwestią jest szybkie badanie rynku, jakie interesy biznesowe są reprezentowane przez jaką grupę polityków i trzeba błyskawicznie umieć się przyłączyć do tej grupy, która ma większe szanse. Mile widziane towarzystwo Pana Schetyny.
Dla kobiet aspirujących do PSL :
Tu jedna tyko taktyka może się sprawdzić: sztuka uwodzenia w stosunku do liderów tego ugrupowania. i oczarowanie ich dziedziną o której nie mają zielonego pojęcia, czyli PR-em. Dodatkowo warto mieć w szafie (na wszelki wypadek) jakieś kiecki ludowe i magnetofon starej daty z rzewną muzyką disco polo, ewentualnie disco- relaks.
Do kobiet aspirujących do partii Korwina:
Trzeba natychmiast zostać kolejną kochanką Korwina i zrobić mu najlepiej nowe dziecko. Korwin opiekuńczy jest i uniesie się honorem.
Do kobiet aspirujących do SLD :
Tu populistyczne hasła prospołeczne - nie pomogą, ponieważ i tak nikt nie przebije pro- populistycznego zaangażowania Kaczyńskiego - który na socjalizm zdaje się powoli mieć w Polsce - absolutny monopol. Tu potrzebna jest nowa wizja polityki i kobieta - lider, potrafiąca skupić wokół siebie przede wszystkim ludzi młodych o otwartych umysłach, którzy uwierzą, że wreszcie nie będą musieli za jakimś dziadkiem przez kolejne 10 lat nosić teczki czy pampersów.
Do kobiet aspirujących do innych partii politycznych:
Szkoda czasu, lepiej go zmarnować w inny sposób.
Czytaj także: Polityka, kobiety i stereotypy oraz Tymochowicz i kobiety