Gorączka, kaszel, katar, łamie cię w kościach. To symptomy przeziębienie. A może i grypy – nigdy nie wiesz do końca. Dla naszego organizmu najlepsze jest ciepłe łóżko. Kilka dni pod kołdrą w asyście ewentualnych leków i soku z malin.
Dlaczego tak jest? Wyczerpany choroba organizm zbiera siły, aby stanąć z nią do walki. Dlatego tracisz apetyt, jesteś osłabiona. Twoje ciało szykuje się do prawdziwej wojny. Żeby mu nie zaszkodzić, a wręcz przeciwnie – wspomóc – zostań kilka dni w domu. To czas kiedy twój organizm nie znosi ani ciągłej zmiany temperatur, ani zbędnego wysiłku.
Nie słuchaj tych co mówią,że wiele razy „przechodzili” chorobę i nic złego się nie stało. Może jeszcze nie dzisiaj. Takie traktowanie swojego ciała często prowadzi do powikłań – chorób serca, układu krążenia. Może dojść do chorób płuc czy oskrzeli, zapalenia ucha i zatok, jeśli w dodatku chorujemy na grypę. Chodząc też w takim stanie do pracy, zwyczajnie zarażamy swoich kolegów.
Moda na przychodzenie do pracy w trakcie choroby ma swoją nazwę. To prezenteizm, czyli bycie wiecznie na stanowisku. Polska przoduje w takich zachowaniach, co wynika również z otrzymywanego zasiłku chorobowego – 80 procent pensji. Tymczasem prezenteizm ma fatalne skutki gospodarcze – z powodu powikłań i zakażeń rośnie liczba absencji w pracy, co potwierdzają badania amerykańskie.
Dodatkową szkodę przynoszą reklamy leków oglądane w telewizji. Cudowne ozdrowienia po wypiciu jednej saszetki proszku czy łyknięciu kilku pigułek wprowadzają w błąd konsumentów, którzy są zdania, że skoro objawy minęły, to i choroba przeszła. Owszem, leki wspomagają zdrowienie, obniżają gorączkę, pomagają przy kaszlu czy katarze. Co nie oznacza, że aby w pełni wyzdrowieć i nie mieć nawet za kilkanaście lat zawału, nie należy zostać w domu. Należy i żadna firma z tego tytułu nie upadnie.
Jednak nie należy cały dzień leżeć w łóżku. Lekarze przestrzegają, że jest to niewskazane, szczególnie przy katarze. Gęsty śluz, którego w pozycji leżącej nie można dobrze wykrztusić, może doprowadzić do zapalenia oskrzeli albo zapalenia płuc - podaje Mirror.
Dodatkowo pozycja leżąca nie sprzyja naszym nogom, może dojść do zakrzepicy. Dlatego, o ile warto zostać w domu, to niekoniecznie należy być w łóżku 24 godziny na dobę. Trzeba się trochę poruszać.