Artystka swoim "pszczelim tańcem" pragnie powiedzieć światu, że nie powinni bać się pszczół - nie powinni obawiać się natury, a współgrać z nią i żyć we wzajemnej symbiozie. Pochodząca z Oregonu 44-letnia "królowa pszczół" dzięki użyciu feromonów zwabia pszczoły na swoje nagie ciało. Olejek, którego do tego używa działa tak samo wabiąco, jak zapach 100 pszczelich matek! Mapelli pozostaje w ubraniu "utkanym" ze 120 tysięcy pszczół przez dwie godziny - w tym czasie tańczy, pije herbatę, a nawet zjada posiłek.
Mapelli swój pierwszy "pszczeli taniec" wykonała ponad dekadę temu, wówczas jak twierdzi to doświadczenie było bardzo bolesne, a ona sama miała na ciele ogromną ilość ukąszeń. Teraz jest inaczej, a każdy taniec traktuje jako formę uzdrawiania ciała. Performerka opisuje pszczeli taniec jako doznanie głębokiej medytacji i rozwoju ciała na poziomie komórkowym. Podobno Mapelli podczas tańca czuje jak pszczeli ul otacza ją i leczy.
KKR
Źródło: http://saramapellibeequeen.com/