Małgorzata nie ukrywa, że szydełkowa robota wcale nie jest łatwa, szczególnie, gdy ktoś tak, jak ona ma hopla na punkcie staranności.
- Kiedyś sprułam prawie całą sukienkę, bo miałam wrażenie, że jest trochę nierówna - śmieje się. - Ale tak już mam. Klientka musi dostać rzecz wręcz perfekcyjną.
Starannie dobiera nici i wzory, ma swoje ulubione hity. To właśnie długie suknie idealne na letnie wieczory i koronkowe krótkie spodenki, które robiły furorę już w ubiegłym roku.
- Same wzory są bardzo podobne - podkreśla Małgorzata. - Ale można zagrać kolorem, fasonem. Robię tak, jak sobie klientka wymarzy.
A o czym marzy twórczyni?
- Żeby można było utrzymać się z podobnej pracy - wzdycha. - I o tym, żeby w przyszłości stworzyć własną markę.
Podobają się Wam rzeczy Małgorzaty? Zajrzyjcie na jej facebooka albo do niej zadzwońcie 606 996 743!