- Jakoś uzbieraliśmy na ten wyjazd do Rumunii – mówi Małgorzata Wójcik, mama Magdy. - Magda ma powołanie na mistrzostwa świata w Egipcie w przyszłym roku, już nie będzie tak łatwo. Bo i dalej i drożej.
Magda medale przywiozła z Mistrzostw Europy w kick boxingu, choć tak naprawdę trenuje tajski boks – muay thai. Mieszka w centrum Lublina, na zajęcia jeździ aż na ul. Długą do Lubelskiego Zrzeszenia Muay Thay. Jej trener, Zbyszek Wyrzykowski podkreśla, że choć wielokrotnie starał się o jakieś dofinansowanie klubu z miasta, odpowiedź zawsze była negatywna. Tymczasem muay thai trenuje na Długiej około 20 osób i jest szansa, by podobnie jak Magda odnosiły sukcesy. Sam Wyrzykowski właśnie wrócił z brązem z Mistrzostw Świata z Irlandii.
- Miasto daje na różne dziwne rzeczy – mówi. - My nie dostaliśmy ani grosza nigdy. Tymczasem Magdzie przydałaby się suplementacja, fizjoterapia, odpowiednia dieta.
Magda ze swoim trenerem
Mama Magdy nie jest w stanie zapewnić córce odpowiednich środków. Wychowuje siedem dziewczyn, w tym dwie bardzo chore. Rodzina na co dzień boryka się z wieloma kłopotami. Szkoda jednak byłoby talentu Magdy zaprzepaścić.
- Poza tym to wstyd – mówi Małgorzata. - Ona w tej Rumunii występowała w pożyczonej bluzie, żeby wszyscy mieli takie same stroje.
W Baia Mare, na mistrzostwach Europy trwających od 21 do 26 października, Magda zdobyła 5 medali. Złoto w light kick, trzy srebrne w full contact i brąz w semi contact. Dziewczyna uczy się w XIX LO.
Magdalena Gorostiza