Mówimy o górze nazwanej na cześć świętej - Santa Tecla - po galicyjsku Santa Trega.
Widoki są tu przepiękne, a Hiszpanię od Portugalii oddziela rzeka Miño, która tu właśnie wpada do morza. Zwiedzanie można zacząć od świątyni św. Tekli, świętej, która cieszy się tu ogromną popularnością.
Dokumenty dotyczące istnienia tego miejsca pochodzą z XII wieku. Najstarsza część świątyni, czyli prezbiterium została zbudowana na miejscu dawnej pustelni. Ermitaż należał do klasztoru Santa Maria de Oya.
W XVI wieku świątynię przedłużono, aby pomieścić dużą liczbę przybywających do niej wiernych. W 1962 r. odnowiono jej wnętrze, a w 1994 roku, zmieniono podłogę, naprawiono dach i odrestaurowano ołtarze oraz XVII-wieczne stoły zdobiące ścianę za ołtarzem.
W kościele są dwie relikwie: relikwiarz św. Tekli podarowany przez arcybiskupa Tarragony w 1951 roku, oraz Lignum Crucis (czyli kawałek Krzyża, na którym umarł Jezus Chrystus) podarowana przez Ojca Salvado.
Kim była Tekla?
Żyła w I w. w Ikonium w Azji Mniejszej i pochodziła ze znanej arystokratycznej rodziny. Podobno wyróżniała się wyjątkową urodą i mądrością. Otrzymała staranne wykształcenie. Była zaręczona z młodzieńcem ze swojej klasy. Pomiędzy rokiem 45 a 50 po Chrystusie miasto Ikoniu w Listrze odwiedzili św. Paweł z Barnabą podczas kolejnej podróży misyjnej. Wówczas Tekla postanowiła zostać chrześcijanką. Została ochrzczona i ślubowała dziewictwo, co sprowadziło na nią gniew rodziców i narzeczonego. Tekla głosiła nauki Jezusa i nie wyparła się wiary nawet przed oblicze władcy swojego miasta. Skazano ją na stos, ale egzekucję udaremniła wielka ulewa. Tekla uciekła i dołączając do apostołów Pawła i Barnaby udała się z nimi do Antiochii. Wiele razy próbowano ją zgładzić, ale Tekli udało się uciec. Dotarła do góry, u stóp której leży Maalula w masywie Antylibanu. Tam pośród wąwozów znalazła schronienie w skalnej grocie, gdzie pozostała aż do śmierci. Dalej nauczała, posiadała dar uzdrawiania chorych. Zmarła w wieku ok. 80-ciu lat pod koniec I w. n.e., zaś jej ciało pochowano w grocie, którą zamieszkiwała. Do dziś grób św. Tekli jest miejscem licznych pielgrzymek. Odwiedzający to miejsce proszą swoją patronkę o zdrowie i błogosławieństwo.
Św. Tekla jest patronką umierających, cierpiących na choroby oczu; wzywana jest w przypadku zarazy i w niebezpieczeństwach grożących od ognia.
Jej świątynia przyciąga pielgrzymów, wielu wiernych umieściło bardzo różnorodne wota za łaski udzielone za wstawiennictwem św. Tekli. Przychodzą też do niej kobiety, które proszą o dzieci. Zaczęło się od pobożnej Portugalki, która kilkakrotnie poroniła, i poprosiła o wstawiennictwo świętej. Po tej prośbie urodziła chłopca i dziewczynkę. Kobieta ofiarowała potem pierwsze pary butów noszonych przez jej dzieci.
Ale świątynia to nie jedyna atrakcja wzgórza św. Tekli.
Trudno wyobrazić sobie lepszą lokalizację do budowy wioski w czasach galicyjskich klanów celtyckich. W VII i VI wieku p.n.e. Celtowie powędrowali na zachód obejmując w pierwszej kolejności południe dzisiejszej Francji, Hiszpanii i Portugalii. W VI wieku p.n.e. zasiedlili cały obszar Francji, nazwanej od nich Galią.
Po dotarciu na nowe tereny Celtowie na ogół asymilowali się z tubylczą ludnością. Na Półwyspie Iberyjskim Celtowie z Iberami utworzyli grupę nazywaną Celtyberami. Castro de Santa Trega, bo taka jest nazwa osady, to fort, który powstał około roku 100 n.e. Zachwyca znakomicie odrestaurowanymi, charakterystycznymi dla kultury castro domami mieszkalnymi.
Znajdujące się na terenie Galisji miasto liczyło blisko 300 osób. Jego mieszkańcy głównie zajmowali się rolnictwem, pasterstwem i rybołówstwem.
Z fortu rozpościera się niesamowita panorama ujścia rzeki Miño oraz Oceanu Atlantyckiego.
Po zakończeniu zwiedzania wzgórza warto jeszcze podjechać do Guarda i zjechać nad samo morze. Malownicze domy przypominają Porto w miniaturze, a miejscowe restauracje oferują doskonałe ryby.
Magdalena Gorostiza