Od jednego do trzech kieliszków tygodniowo - z badań naukowców z brytyjskiego Uniwersytetu w Reading wynika, że spożywanie takiej ilości szampana może zapobiec pogarszaniu się z upływem czasu pamięci. Co więcej, bąbelkowy napój zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca czy udaru.
To zasługa licznych związków fenolowych zawartych w szampanie, działających poprzez modulację sygnałów w hipokampie i korze mózgowej, oddziałując także na białka regulujące przechowywanie wspomnień.
Jeremy Spencer, autor badań, podkreśla, że są to wyjątkowo ekscytujące wyniki, ponieważ po raz pierwszy w historii dowodzą, że umiarkowane spożywanie szampana ma znaczny wpływ na poprawę funkcji kognitywnych mózgu, w tym także na pamięć. Poprzednie badania wykazały, że winogrona wykorzystywane do produkcji są bogate w dobroczynne związki. I to był powód, dla którego postanowił sprawdzić, czy szampan również może leczyć.
Badania dotyczące szampana rozpoczęły się cztery lata temu. Wówczas ten sam zespół naukowców dowiódł, że wypijanie około dwóch lampek szampana na tydzień sprzyja zdrowiu układu krążenia, co prowadzi do znacznego obniżenia ryzyka choroby niedokrwiennej serca, jak również udaru.
