I choć nam się wydaje, że psy to uwielbiają, w rzeczywistości jest inaczej.
Stanley Coren, ekspert od zachowań zwierząt z University of British Columbia w Kanadzie, przeanalizował setki zdjęć dzieci i dorosłych, obejmujących swoje psy i udowodnił, że pies uścisków nie znosi.
W ponad 80 procent przypadków mowa ciała psa świadczyła o dużym stresie i niepokoju!
Coren podkreśla, że pies to jednak dzikie zwierzę i choć udomowione, nie znosi gestów uniemożliwiających mu ucieczkę. Objawy lęku i stresu na zdjęciach widać w psich zachowaniach – pokazują zęby, oblizują się, obniżają uszy, ruszają głową czy liżą po twarzy, unoszą nogę lub ziewają. Mogą nawet ugryźć, czując swoje zagrożenie!
Zaledwie 10 procent psów było zadowolonych z tak bliskiego kontaktu. Coren dodaje jednak, że to nie oznacza, żeby psa nie dotykać. Lubią być głaskane, ale w taki sposób, by nie czuły się zniewolone i ograniczone przez właściciela.
Argument Corena jest słuszny i warty zapamiętania: „Psy z natury są zawsze gotowe do ucieczki w razie niebezpieczeństwa. Dlatego jeśli czują się jak więźniowie lub nie mogą się swobodnie poruszać, zaczynają się stresować. ”
Pewnie nadal w to nie wierzysz i jesteś przekonany, że twój pies przytulanie uwielbia?
Zaobserwuj więc jego zachowanie. Czy pies pokazuje zęby, próbuje gryźć lub szczekać podczas próby przytulenia lub podczas tego samego przytulenia?
Zacznij zwracać uwagę na subtelne sygnały, które mogą pomóc w wykryciu reakcji naszego zwierzaka, kiedy go przytulamy. Pamiętaj, że psie oznaki stresu lub alarmu przed możliwym niebezpieczeństwem (oba występujące podczas uścisku) są następujące:
wystawiony język,
unikanie kontaktu wzrokowego,
przyśpieszony, nerwowy oddech,
złożone uszy,
zamknięte lub zmrużone oczy,
ogon nisko między nogami,
wielokrotnie oblizywanie nosa,
pozycja ciała przygotowana ucieczki,
obracanie głowy od osoby,
pysk do góry (jakby szukał świeżego powietrza).
Więc następnym razem, gdy chcesz pokazać swojemu psu, jak bardzo go kochasz, zamiast go przytulić, spróbuj delikatnie go poklepać po głowie, podrapać się po brodzie, powiedzieć mu miłe słowo, wyjść z nim do parku lub dać mu smaczka. A przede wszystkim staraj się oprzeć pokusie obejmowania go ramionami, bo wbrew temu, co sądzisz, on wcale tego nie lubi!
