Miód sztuczny uzyskuje się poprzez rozkład cukrów złożonych (najczęściej z syropu ziemniaczanego) sacharozy lub izoglukozy na cukry proste w procesie podgrzewania w roztworze z dodatkiem słabych kwasów jako katalizatorów.
Następnie dodawane są barwniki, aromaty oraz esencje smakowe. Metoda jest stosowana przemysłowo od czasów I wojny światowej. Sztuczny miód nie zawiera unikatowych składników obecnych w miodzie naturalnym.
Dlatego nie posiada właściwości leczniczych, smakowych i zapachowych charakterystycznych dla naturalnego miodu.
Tymczasem na sklepowych półkach miodów bez liku. Sprawdzajcie etykiety, wyznacznikiem jest też cena. Ale co zrobić, kiedy dostajemy miód bez opisu rzekomo z domowej pasieki?
Nie mamy w domu laboratorium, ale jest kilka sposobów, by odkryć czy miód jest prawdziwy, czy też sztuczny.
Przede wszystkim sztuczny miód nigdy się nie skrystalizuje, jeśli kupujesz słoik miodu w ciekłej postaci, zapytaj, kiedy był zbierany.
Jeśli masz w domu miód prawdziwy i ten podejrzany, zrób kilka eksperymentów
- nabierz miód na drewnianą szpatułkę i sprawdź, jak ścieka. Prawdziwy miód ścieka wolno jednym strumieniem, ten sztuczny szybko i będzie kapał.
- nalej do szklanek ciepłej wody, dodaj po dwie łyżeczki miodu, zamieszaj. Sztuczny miód natychmiast się rozpuści, mód prawdziwy potrzebuje na to sporo czasu.
- napełnij słoiki wodą o temperaturze pokojowej. Do jednego daj dwie łyżki miodu prawdziwego, do drugiego, tego który budzi podejrzenia. Mocno wstrząśnij, aż do uzyskania piany. Piana z miodu prawdziwego jest zwarta i zostaje na wodzie dość długo, ta ze sztucznego ma bąbelki i szybko znika.