W ogrodzie, podobnie jak w życiu, nie wszystkie relacje są korzystne. Niektóre rośliny doskonale współpracują ze sobą, tworząc swoisty ekosystem, podczas gdy inne rywalizują o przetrwanie, odbierając sobie nawzajem substancje odżywcze. W przypadku borówki amerykańskiej, odpowiednio dobrani towarzysze mogą przekształcić jej uprawę w prawdziwy sukces – pisze Onet.
Na liście roślin, które dobrze wpływają na rozwój borówki, znajdują się m.in.: rzodkiewka, szczaw, żurawina, koper, bazylia, pietruszka, tymianek, rododendron, azalie, ogórecznik, melisa, wrzosy, jeżówka, łubin, szczypiorek, cebula, czosnek ozdobny, orlik i truskawki. Wszystkie te rośliny mają podobne wymagania co do gleby i światła, a co więcej, niektóre z nich są naturalnymi odstraszaczami szkodników.
Jednak nie wszystkie rośliny są dobrymi sąsiadami dla borówki. Drzewa takie jak jabłoń czy orzech włoski mogą negatywnie wpływać na rozwój krzewu, utrudniając mu dostęp do światła. W takich przypadkach lepiej zaplanować nasadzenia z dala od większych drzew.
Odpowiednie warunki dla borówki to słoneczne stanowisko, kwaśna gleba o wysokiej zawartości próchnicy i dobra przepuszczalność. W przypadku gleby o innym pH, można zastosować zakwaszacz lub zakupić odpowiednie podłoże w sklepie ogrodniczym. Ważne jest też regularne podlewanie, zwłaszcza podczas letnich upałów, przy czym należy unikać moczenia liści.
Borówkę amerykańską powinno się nawozić dwa razy w sezonie. Pierwsze nawożenie najlepiej przeprowadzić na przełomie kwietnia i maja, drugie - gdy roślina zawiąże owoce. W nawożeniu warto korzystać z odżywek bogatych w azot, fosfor, potas i magnez. Dobrym sposobem na utrzymanie kwasowości gleby są też fusy z kawy.
Pamiętajmy, że odpowiednie planowanie nasadzeń w ogrodzie to klucz do sukcesu. Borówka amerykańska, z właściwymi sąsiadami, może przynieść obfite plony i stać się prawdziwym ozdobnikiem naszego ogrodu.