O Natalii z Wielkiej Brytanii napisał New York Times, po tym jak jej historia stała się hitem Tik Toka, który obejrzało prawie 1,6 miliona ludzi na całym świecie. Natalia opowiedziała o zdradzie męża. Romans ujawniło zdjęcie na legendarnej wodnej zjeżdżalni Splash Mountain w Disney World w Orlando na Florydzie.
Natalia, która na nagraniach nie ujawnia swojego nazwiska, opowiada, że wyszła za mąż w młodym wieku, miała 22 lata i ani wykształcenia, ani pieniędzy. Mąż zapewniał, że zaopiekuje się nią i ich dziećmi. Ona miała być gospodynią domową i matką. Natalia urodziła dwójkę dzieci. Gdy dzieci podrosły, rodzina zaplanowała wspaniałe wakacje w Disneylandzie. Aby Natalia mogła cieszyć się urlopem, zatrudnili opiekunkę. „Miała zajmować się naszymi dziećmi, nie moim mężem” – napisała w mediach społecznościowych zrozpaczona kobieta .
Wakacje dobiegły końca, szczęśliwa rodzina wróciła do domu. Wtedy Natalia zaczęła na spokojnie przeglądać zdjęcia z Disneylandu. „Natknęłam się na więcej niż jedno, na którym byli trochę za blisko…”
To był alarm, że w ich małżeństwie dzieje się coś niepokojącego. Na fotografii opublikowanej przez kobietę, widać jak jej mąż siedzący w wagoniku razem z nianią, intymnie ją obejmuje i przytula. Oboje wyglądali jak para kochanków, a nie pracodawca i pracownica. Przed nimi siedziała niczego nieświadoma żona oraz dziecko.
Natalia doznała szoku, zdjęcie opublikowała w mediach społecznościowych, bo chciała poznać zdanie innych ludzi. Wtedy do akcji wkroczyła niania, nie kryła romansu, złożyła wniosek do sądu skargę na rozpowszechnianie jej wizerunku bez jej zgody. Niewierny mąż próbował naprawić relacje z żoną, żałował zdrady. Niestety niania nie zamierzała przepraszać, zaczęła wojnę z Natalią o jej męża. Szybko ujawniła, że spodziewa się jego dziecka. W rezultacie doszło do rozwodu. Natalia została z niczym i musiała się wyprowadzić ze wspólnego domu. Jej miejsce zajęła niania, która wkrótce urodziła syna. Kobieta była tak złośliwa, że utrudnia byłej żonie kontakt z dziećmi. Poniżona Natalia uciekła do Hiszpanii, musiała iść do słabo płatnej pracy, bo sąd nie przyznał jej żadnych alimentów od byłego męża. Ona, jak twierdzi w mediach społecznościowych, i tak jest mu bardzo wdzięczna, dostaje od niego drobne kwoty, by mogła jakoś związać koniec z końcem. - „Wszelkie pieniądze, które dostaję, pochodzą z dobroci jego serca. Prawnie rzecz ujmując, nie musi mi nic dawać”. Zapewnia, że życzy byłemu mężowi wiele szczęścia z nową partnerką.
- „Jeśli oni naprawdę się kochają to kim ja jestem, żeby im zabronić być razem?” - kwituje.
Rodzinna wycieczka z kochanką
Abigail Murphy miała 38 lat, była koordynatorką projektów i matką dwójki dzieci. Wspólnie z mężem Benem pracownikiem branży IT, mieszkali w Farnham, Surrey w Wielkiej Brytanii. Byli małżeństwem od 20 lat. Oboje ciężko pracowali, dlatego uznali, że potrzebna im pomoc przy dzieciach. Abigail zdecydowała się na zatrudnienie au pair mieszkającej w domu. Kandydatkę szukała przez ogłoszenie na stronie Gumtree. - „Pomyśleliśmy, że mieszkająca z nami niania pomoże nam spędzać więcej czasu razem” – przyznała Abigail.
Na ogłoszenie szybko odpowiedziała Anna z Czech. W podaniu informowała, że ma 21 lat, jest studentką i chciałaby skorzystać z możliwości zamieszkania w Anglii. Małżeństwo przeprowadziło z nią wywiad przez Skype. Spodobała się, więc miesiąc później przyjechała do ich pięknego domu z pięcioma sypialniami. Jak opowiadała Abigail, to nie była atrakcyjna dziewczyna, była zwyczajna, szczupła, długie, rudawe włosy zaplecione w warkocze. Za to bardzo miła dla dzieci. Zawsze miła i uśmiechnięta. Szybko się okazało, że Anna podziela zainteresowania muzyczne Bena, zaczęła z nim chodzić na koncerty. Żonie to nie przeszkadzało, bo obciążona realizacjami kolejnych dużych projektów, po prostu nie miała już siły na wieczorną rozrywkę. Początkowo wszystko znakomicie się układało. Cała rodzina była zadowolona, że w domu zamieszkała Anna.
Sygnał, że coś jest nie tak w relacji Ben – Anna pojawił się gdy cała piątka wybrała się na wycieczkę do Belgii. - „Nagle poczułam się wtedy jak outsiderka. Zauważyłam spojrzenie Bena na nią, gdy siedzieli z przodu samochodu, które wydawało się pełne uczucia. Siedziałam z tyłu, ze śpiącymi dziećmi po każdej stronie. Rozpłakałam się” – opowiadała dziennikarzowi Abigail. Wtedy dopiero włączył się jej instynkt żony i matki.
Za późno na ratunek
Abigail zrozumiała, że to co zobaczyła na wycieczce to ciągnący się romans. Mąż zauważył, że ona dostrzegła jego sekretna relacje z opiekunką dzieci. Na drugi dzień po powrocie do domu, rano wysłał żonie SMS – który kończył ich małżeństwo. Wiadomość brzmiała: „Już cię nie kocham, myślę, że ty też mnie nie kochasz. Uważam, że powinniśmy zakończyć nasze małżeństwo”.
Zszokowana Abigail zapytała także przez SMS, czy kogoś ma. Odpowiedział, że jest zakochany w Annie. Ben przygotował się do odejścia, gdy żona spała, zabrał dzieci z domu, dopiero wysłał wiadomość. Chciał uniknąć konfrontacji.
Abigail opowiada jak bardzo była wtedy samotna i wściekła, po 20 latach razem i po urodzeniu mu dwójki dzieci rozstał się przez SMS! Ból odrzucenia był dla niej nawet fizycznie bolesny.
Pisała do męża kolejne wiadomości i błagała, by nie odchodził. To nic nie dało, nie miał zamiaru zostawić kochanki. Zbliżały się święta Bożego Narodzenia, Ben pozwolił by Abigail spotkała się z dziećmi na parkingu pod sklepem z artykułami rzemieślniczymi, gdzie kupowali ozdoby świąteczne. Złożyli sobie życzenia, kobieta nadal była w ciężkim stanie psychicznym, ale panowała nad sobą, nie robiła żadnych scen aby dzieci nie musiały tego oglądać.
W końcu Ben wrócił jednak do domu. Porozmawiali, gdy dzieci poszły spać. Mąż zasugerował, aby na pewien czas została u rodziców. Zgodziła się. Gdy pakowała torbę, w domu pojawiła się Anna. Poszła do jej pokoju, chciała na nią nakrzyczeć, nie mogła, bo były dzieci. - „ Ona siedziała cicho na łóżku z wyrazem wstydu na twarzy, gdy syczałam do niej pytania. Jak długo to trwało? Czy się całowali lub uprawiali seks?” - opowiadała Abigail. Niania nic jej nie powiedziała, więc pojechała do rodziców. Opowiedziała co się stało, rodzice ją wsparli. Abigail nie chciała oddzielona od swoich dzieci. Po dwóch dniach wróciła. Powiedziała, że zatrzymuje sypialnię, zasugerowała by mąż spał na łóżku polowym w swoim domowym biurze. Wtedy on oficjalnie poszedł spać do pokoju kochanki. Na odchodnym przyznał, że to nie pierwszy raz.
Tak było przez kolejne cztery tygodnie. Każdej nocy Abigail przeżywała katusze wiedząc co mąż robi za ścianą. Dzieci nie miały pojęcia co się dzieje, bo ojciec wstawał przed nimi i opuszczał pokój kochanki. W końcu Abigail zdecydowała się wyprowadzić, nie mogła dalej mieszkać w tym miejscu, po tym co zaszło. Dzieci zostały poinformowane o sytuacji, zaakceptowały związek ojca z nianią. Abigail znalazła mieszkanie 5 minut od domu, by mieć blisko do dzieci. Już doszła do siebie, układa sobie życie na nowo, chodzi na randki. Utrzymuje kontakty z Benem i Anną, ze względu na dobro dzieci. Jest jej łatwiej bo wie, że kochanka męża jest dla nich bardzo dobra. Abigail twierdzi, że życzy im szczęścia.
Jak reagować po zdradzie?
Według portalu Pokonać lęk w Polsce zdrady dopuszcza się nawet 20 procent osób będących w związkach.
Zdrada jest bardzo bolesnym i niszczycielskim doświadczeniem, niszczy zaufanie, wiarę w siebie, może doprowadzić do traum i depresji. Osoba dotknięta zdradą przeżywa wiele skrajnych emocji, dlatego psychologowie radzą aby w takim stanie nie podejmować życiowych decyzji. Dobrze znaleźć powiernika, osobę bliską i rozsądną, która pomoże przetrwać najgorsze momenty. Jeśli nie ma kogoś zaufanego warto skorzystać z porady psychologa albo terapeuty. Naturalną reakcją zranionego człowieka jest chęć natychmiastowego opuszczenia chorego związku. Specjaliści od relacji radzą jednak przeanalizowanie kilka ważnych czynników:
- w jakim jest się wieku, jeśli koło 40 lat, to następny partner będzie prawdopodobnie miał swoje przykre doświadczenia, być może dzieci. Czy to nie będzie przeszkodą?
- jeśli w związku są dzieci, trzeba dobrze się zastanowić co jest lepsze, pokonać ból i próbować ratować małżeństwo, czy odejść i szukać nowego życia. Co z mieszkaniem, finansami oraz z opieką nad dziećmi?
- według statystyk kolejne związki rozpadają się o wiele szybciej niż te pierwsze. Nie jest łatwo dostosować się do nowego partnera i jego potrzeb, zwyczajów, rodziny i przyjaciół.
- po zdradzie można wrócić do normalności. To wymaga wysiłku z obu stron. Czy da się wybaczyć a osoba zdradzająca chce naprawić błąd? Zależy od związku, nie ma reguły.
Psychoterapeuci radzą osobom zdradzonym by dla swojego dobra nie dopytywali o szczegóły romansu. W myśl zasady, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Ale po zdradzie można odzyskać wewnętrzny spokój, zbudować na nowo sens życia. Jedno jest pewne. Nie należy chować głowy w piasek.
- Trzeba zrobić rachunek sumienia i uznać fakt, że do zdrady trzeba działań dwojga małżonków – wyjaśnia psycholog i terapeuta Koczberski. - Przeanalizować związek, zastanowić się, gdzie i jakie popełniłam błędy? To pozwoli na zrozumienie, że nie tylko mąż jest winny, co może nie będzie przyjemne, ale za to uzdrawiające. Trzeba jasno określić „udział” obu stron w sytuacji, do której doszło.
Kolejny punkt to zastanowienie się, co dalej? Czy kobieta stawia na życie zawodowe, czy chce jeszcze próbować szczęścia w życiu osobistym?
- Są przypadki kobiet – pracoholiczek stale nieobecnych w domu – mówi Koczberski. - Nie widzą tego, że zaniedbywały męża, dzieci. Maja koronny argument – pracowałam, żebyśmy mieli więcej pieniędzy. Ale czy pytały partnera, co on woli? Żonę w domu czy wysokie konta w banku?
Dlatego kobieta musi wiedzieć, czego chce na przyszłość. Jeśli pochłania ją praca i schemat ma się powtórzyć, lepiej zrezygnować z szukania kolejnego towarzysza życia i oddać się swojej pasji.
W najgorszym położeniu są kobiety, które były zależne od mężów. Wtedy odejście z domu do innej pogrąża je jeszcze bardziej.
- To typ kobiet wychowywanych w przekonaniu, że „lepiej żeby pił, żeby bił, ale żeby był” - wyjaśnia Koczberski. - Im jest szczególnie trudno i często wymagają głębokiej psychoterapii.
Tak czy siak, nie należy unosić się honorem i „niczego od niego nie chcieć”.Porzucona kobieta powinna być bezwzględna w walce o majątek, szczególnie gdy ma dzieci. Mężczyzna, który odchodzi do innej często zapomina o pozostawionym potomstwie. Dlatego trzeba zawalczyć o korzystny podział majątku, alimenty i rozwód z jego winy. To jest konieczne.
Zdarza się też, ze skruszony małżonek nagle pragnie powrotu. Przyjąć? Wygonić? Jak z tego wybrnąć?
Nie ma łatwej odpowiedzi. Jedno jest pewne, z otwartymi ramionami nie ma co witać, bo nic potem z tego nie będzie.
- Mówiąc serio, trzeba zapytać, po co wrócił, czego chce i czego oczekuje – podpowiada Koczberski.- musi dojść do pewnego wyrównania rachunków, on musi zrozumieć siebie a ona jego.
Związek trzeba budować na nowo ale najpierw muszą zostać oczyszczone fundamenty. Dalego on musi wiedzieć, co ona czuła, a ona poznać jego argumenty. Czasami się udaje, ale reguł nie ma. Jedno jest pewne – po zdradzie też można wrócić do normy. Choć rzecz jasna, nie jest to łatwe.
Źródła:
https://nypost.com
https://www.mirror.co.uk
https://www.disneydining.com/
https://www.dailymail.co.uk
https://psychocare.pl
https://pokonajlek.pl