Partner: Logo KobietaXL.pl

Komnata tortur

Wielką Brytanią wstrząsnęła sprawa wyjątkowo zdemoralizowanego, seryjnego gwałciciela Zhenhao Zou. W stacji BBC określono go, jako „zepsutego i tchórzliwego”. Ława przysięgłych uznała Zou za winnego 11 przypadków gwałtu, z czego dwa przestępstwa dotyczyły jednej ofiary, zarzucono mu trzy przypadki podglądactwa, postawiono mu dziesięć zarzutów posiadania ekstremalnej pornografii, jednego bezprawnego uwięzienia oraz trzy przypadki posiadania narkotyku umożliwiającego gwałt. Gwałtów dokonywał w Londynie i w Chinach. Są na to niezbite, filmowo udokumentowane dowody.

Daniel Sandford dziennikarz BBC, śledzący sprawę, zacytował komendanta Kevin Southworth’a z londyńskiej policji metropolitalnej: „Może się okazać największym drapieżnikiem seksualnym, jakiego kiedykolwiek widzieliśmy w tym kraju”.

Policja twierdzi, że może minąć niezwykle dużo czasu, zanim poznana zostanie pełna skala przestępstw Zou. Wszystko dlatego, że wiele jego ofiar jest tak skrzywdzona, że boi się zeznawać, albo z powodu wstydu, nie chce wracać do przeżytego koszmaru.

Zhenhao Zou ma 28 lat, był doktorantem z Chin, studiował na University College London (UCL). To mężczyzna z bogatej rodziny, którą stać było na to, aby młody mężczyzna mieszkał w apartamencie na 39 piętrze z widokiem na Londyn. Czynsz wynosił tam ponad 4000 funtów miesięcznie (19 918 PLN) . Zou bardzo dbał o swój zewnętrzny wizerunek, nosił drogi zegarek marki rolex, jego garderoba była pełna markowych ubrań. Poddał się zabiegom chirurgii plastycznej twarzy oraz zabiegowi przeszczepu włosów. Mieszkanie Chińczyka było luksusowo umeblowane.

Gdy policja weszła do jego lokalu, odkryła, że sypialnia została wyposażona w specjalistyczne, ukryte kamery. Było ich w sumie cztery, wielkości kciuka. Zou miał szafę wypełnioną alkoholem, pigułkami ecstasy i gwałtu. 

Przeszukujący mieszkanie policjanci, znaleźli na jego nośnikach elektronicznych 1277 filmów, 1660 godzin nagrań. Na wszystkich są sceny gwałtów. Co do 58 filmów, nie ma wątpliwości, że zostały nagrane przez Zou. Dokładnie widać jego postać i twarz, oraz to, jak gwałci nieprzytomne kobiety.

Zabezpieczony materiał filmowy został nakręcony zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Chinach. Dzięki tym niezbitym dowodom przestępstwa, policja była w stanie oskarżyć go o wielokrotne napaści na kobiety w obu krajach. 

 

 Zhenhao Zou/ screen youtube

 


Całkowicie zdemoralizowany

Zou pochodzi z Dongguan, miasta w południowych Chinach, niedaleko Hongkongu. Był wyczekiwanym i bardzo rozpieszczanym synem. Jego rodzina posiada wiele nieruchomości. Dzięki majątkowi rodziny, Zou zdobył dobre wykształcenie w Chinach, a potem mógł sobie pozwolić na wysokie czesne za studia wyższe w Wielkiej Brytanii. W mediach społecznościowych, a potem na randkach z kobietami posługiwał się pseudonimem Pakho. Nie podawał swojego prawdziwego imienia i nazwiska. W wieku 20 lat przeprowadził się z Chin do Irlandii Północnej, aby ukończyć dwa ostatnie lata studiów na kierunku inżynierii mechanicznej na Queen’s University w Belfaście (QUB). Nie miał problemów z nauką, był inteligentny i skoncentrowany na zdobyciu jak najlepszego wykształcenia, które zapewniłoby mu karierę. We wrześniu 2019 roku przyjechał do Londynu, aby podjąć studia magisterskie z inżynierii mechanicznej na UCL. Po semestrze musiał wracać do ojczyzny, ponieważ wybuchła pandemia Covid-19.Gdy był w Chinach w listopadzie 2020 roku, użył mało znanej aplikacji internetowej, gdzie poszukiwał sposobów na odurzanie i gwałcenie młodych kobiet. Szukał i znalazł produkty reklamowane jako dające „gwarantowane efekty”. Transakcje zakupu narkotyków odkryła policja na jego telefonie. Oprócz opisu składu proponowanych nielegalnych substancji, do sprzedawanych produktów dołączone były zdjęcia, nieprzytomnych, porozrzucanych w różnych pozach, śpiących, nagich kobiet.

Po pandemii doktorant wrócił do Londynu. Zou podawał zakupione przez siebie preparaty gwałconym kobietom. Zrobione przez niego nagrania pokazują, że mowa jego ofiar jest bełkotliwa, a niektóre kobiety są wyraźnie zdenerwowane, ale nie są w stanie nic zrobić z powodu zażycia narkotyków. Na jednym z filmów doktorant Zou patrzy w kamerę, jego ofiara ma siniaki wokół lewego oka i kości policzkowej. Zou ignoruje prośby o litość, drwi z jednej z ofiar, gdy ta skarży się: „To naprawdę boli”.

 

Pierwsza odważna

W trakcie analizy filmów dokumentujących gwałty, detektywi nie znający personaliów ofiar, przypisywali im litery alfabetu. Jedną z ofiar była N. Młoda, chińska studentka, która później zdecydowała się zeznawać przeciwko gwałcicielowi. Dziewczyna opisała, jak poznała Zou. To było w maju 2023 roku. Doktorant zaproponował jej pomoc w matematyce. Zgodziła się, był inteligentny i miły. Czuła się przy nim bezpiecznie, przecież razem studiowali. Kilka dni później, oboje poszli na imprezę do znajomego Zou, który także mieszkał w tym samym luksusowym bloku, co Chińczyk. Dobrze się z nim bawiła, po imprezie mężczyzna zaprosił ją na ostatniego drinka do swojego mieszkania. To co potem się działo, nagrały jego szpiegowskie kamery. Dziewczyna otrzymała od Zou alkohol, nie chciała pić. Słychać ich rozmowę „Dopij drinka” – powtarzał Zou na nagraniu. „Dopij drinka. Nie powinien się zmarnować”. Kobieta wypiła i zaczęła tracić przytomność. Mężczyzna zaciągnął ją do swojej sypialni, gdzie ją zgwałcił. N. niewiele pamiętała, ale telefonicznie zgłosiła gwałt na policji, jednak reakcja funkcjonariusza z numeru alarmowego zniechęciła ją do dalszych działań. Z powodów zażytego narkotyku miała mętlik w głowie, jako Chinka miała dodatkowe trudności, aby dokładnie wytłumaczyć sceptycznemu policjantowi, co właśnie przeżyła.

Zbrodnie Zou wydały się jednak, gdy N., nie mogąc pogodzić się z doznaną krzywdą, o wszystkim napisała w poście na chińskiej aplikacji społecznościowej Red Note (Xiaohongshu). Ostrzegała inne kobiety przed doktorantem Zou. Wieść się rozeszła. Dotarła też do policji w Wielkiej Brytanii. I wtedy ruszyło śledztwo. Detektywi skontaktowali się z N. i poinformowali ją, że znaleźli nagrania, na których Zou częstuje ją alkoholem, a także zdjęcia w jego telefonie, na których widać, jak ją gwałci. Na ostrzeżenie N. zamieszczone w Internecie zareagowała inna kobieta, nazwana przez policję L. Ona również była ofiarą seryjnego gwałciciela. Odważyła się zeznawać. Jej traumatyczna historia wydarzyła się 2021 roku. L. ​​poznała Zou, gdy miała 19 lat. Zaczęli się spotykać i kilka razy uprawiali seks za obopólną zgodą. Pewnego razu umówili się na spotkanie z przyjaciółmi w restauracji w londyńskiej dzielnicy Chinatown. Potem grupa przeniosła się do prywatnego pokoju w innej restauracji, tam imprezowicze wypili kilka butelek Jacka Danielsa. Dziewczyna niewiele pamięta z tego, co wydarzyło się później. Gdy się ocknęła, była w mieszkaniu Zou, a on ją gwałcił.

Na nagraniach ofiar jest jednak znacznie więcej, wielu z nich jeszcze nie zidentyfikowano.

 

Trwa proces

Proces seryjnego gwałciciela rozpoczął się w Inner London Crown Court. Ławnicy musieli obejrzeć nagrania dziewięciu gwałtów, znalezionych na urządzeniach Zou. Filmy pokazywały, jak niektóre kobiety budziły się podczas ataku, prosiły lub próbowały walczyć, by przestał. Nie miały szans, bo były odurzone. Wiele kobiet było całkowicie nieprzytomnych, po przebudzeniu mogły nawet nie pamiętać, co je spotkało.

Sam oskarżony twierdził, że sypiał z pięcioma różnymi kobietami miesięcznie i to on przyjmował kokainę, ketaminę, ectasy i to, co nazywał „płynnym E”, czyli narkotykiem gwałtu.

Zou przyznał, że jedną z jego fantazji był seks z nieprzytomnymi kobietami, ale jak twierdził, kobiety na jego nagraniach udawały, że są nieprzytomne, bo grały i pomagały mu uzyskać satysfakcję seksualną. Oskarżył je o prostytucję, twierdził że za seks brały pieniądze i prezenty. Brytyjska ława przysięgłych nie dała się zwieść. Mimo, że niektóre z ofiar doktoranta zostały zgwałcone w Chinach, Zou będzie osądzony w Wielkiej Brytanii. Obcokrajowcy mieszkający w tym kraju mogą bowiem zostać oskarżeni o przestępstwo popełnione za granicą, gdy tam ten czyn jest również nielegalny. Saira Pike z Prokuratury Generalnej powiedziała, że ​​ważne jest wymierzenie sprawiedliwości za to co Zou zrobił tym nieznanym kobietom. Doktorant nie tylko je gwałcił. Zbierał także trofea. W garderobie znaleziono pudełko, w którym znajdowała się biżuteria i ubrania, które według policji, mogły należeć do zgwałconych przez niego kobiet. Komendant Southworth zaapelował do ofiar Chińczyka, by zgłaszały się na policję. Na nagraniach jest bowiem 50 różnych kobiet. Dlatego policja prosi o kontakt z każdą kobietą, która mogła spędzić jakiś czas sam na sam z Zou, w Chinach lub w Wielkiej Brytanii. Wiele kobiet może bowiem nawet nie wiedzieć, że zostały zgwałcone. Mogą niczego nie pamiętać. Sędzia Rosina Cottage prowadząca proces, nazwała Zou „niebezpiecznym i drapieżnym przestępcą seksualnym” i zapowiedziała, że ​​po ogłoszeniu wyroku 19 czerwca tego roku, grozi mu długa kara więzienia.

 

Źródła:

https://www.youtube.com/watch?v=tRVNG2JVuu4https://www.bbc.com/news/articles/cx20eny3z7wo

https://www.ndtv.com/world-news/who-is-zhenhao-zou-one-of-the-most-prolific-sexual-predators-in-uk-7860586

https://news.sky.com/video/zhenhao-zou-police-interview-phd-student-who-was-found-guilty-of-drugging-and-raping-10-women-13322086

https://www.theguardian.com/uk-news/2025/mar/05/zhenhao-zou-phd-student-who-filmed-attacks-on-women

https://uk.news.yahoo.com/know-zhenhao-zou-50-more-173326942.html

 

Tagi:

gwałt ,  przemoc ,  społeczeństwo , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót