1. Wyznaczaj sobie krótkie dystanse i w miarę upływu czasu stopniowo je zwiększaj, nie bądź zbyt ambitna, bo szybko stracisz chęci i zapał. To,że bez problemu wytrzymujesz godzinę intensywnej jogi, wcale nie oznacza, że poradzisz sobie z wyczerpującą godziną joggingu. Twoje ciało musi dostosować się do nowej sytuacji, zaczynaj od 20 minut dziennie i co tydzień dodawaj kolejne kilka minut. Słuchaj tego co ci mówi twoje ciało.
2. Znajdź własne tempo w myśl zasady, że nie bierzesz udział w wyścigu, ale w maratonie. Dostosuj je tak, abyś nie musiała co dziesięć minut zwalniać lub odpoczywać, aby złapać oddech. Jeśli biegasz z przyjaciółką twoje tempo powinno być na takim poziomie, abyś mogła ciągle z nią rozmawiać bez konieczności złapania oddechu.
3. Nie zapominaj o odpowiednim nawilżeniu przed rozpoczęciem joggingu, dzięki temu twój organizm będzie znacznie bardziej wydajny, a ty nie będziesz czuła się wyczerpana po zaledwie 10 minutach biegu. Odpowiednie nawilżenie uchroni cię również przed skurczami mięśni - pamiętaj jednak nie chodzi o to, aby wypić dwa litry wody przed samym startem, ale aby nawadniać organizm małymi ilościami płynów przez cały dzień.
4. Nie bój się wyjść na zewnątrz. W zimie mogłaś robić nieustanne wymówki, ale teraz? Za oknem piękna pogoda, a jogging na zewnątrz jest o wiele bardziej skuteczny niż ten na bieżni ponieważ wymaga znacznie większego zaangażowania wszystkich mięśni od pasa w dół, a tym samym daje większe efekty w znacznie krótszym czasie.
5. Rozciągaj się, ale zawsze po bieganiu. Wiele badań sugeruje, że zbyt intensywny stretching kiedy mięśnie nie są jeszcze rozgrzane może powodować niebezpieczne kontuzje. Tuż przed rozpoczęciem joggingu wystarczy intensywny spacer, za to po treningu wykorzystaj jak najlepiej możliwości swoich mięśni - skoncentruj się na łydkach, udach i pośladkach. Kilka dodatkowych ćwiczeń na te partie ciała zapewni ci pięknie wyrzeźbione nogi.
Powodzenia!