Sąsiedztwa podzielono na 5 grup określających stopień ubóstwa (1 – najuboższe, 5 – najmniej dotknięte ubóstwem). Uwzględniono tu wysokość przychodów, zatrudnienie, zdrowie, wykształcenie i warunki mieszkalne. Wyniki analiz statystycznych wykazały, że średnia ilość restauracji McDonald’s przypadających na 1000 mieszkańców rośnie liniowo wraz ze wzrostem poziomu ubóstwa w omawianych regionach. Należy zaznaczyć, że różnice nie są spowodowane ilością mieszkańców czy gęstością zaludnienia.
Przeprowadzone wcześniej w Stanach Zjednoczonych i Australii lokalne badania również wykazały związek pomiędzy poziomem ubóstwa, a ilością restauracji typu fast-food. Podobnie jak w przypadku angielskiej analizy ilość fast-foodów nie rosła z poziomem życia mieszkańców lecz z jego spadkiem. Potwierdzenie tych danych na skalę ogólnokrajową zwraca uwagę na kilka istotnych zagadnień.
Czy w ubogich regionach znajduje się więcej tylko restauracji fast-food czy wszystkich ogółem? Czy zwiększoną ilość fast-foodów można wyjaśnić niższymi cenami nieruchomości w biednych dzielnicach? Jak to możliwe, że prowadzenie działalności gastronomicznej w miejscach, gdzie mieszkają ludzie głównie ubodzy, jest opłacalne? Czy może takie umiejscowienie spowodowane jest zwiększonym popytem?
Bez przeprowadzenia kolejnych badań trudno określić, czy w biednych dzielnicach ludzie jedzą więcej, ponieważ jest więcej McDonaldów, czy może jest ich więcej, bo ludzie chcą więcej jeść.
Jak często jadasz posiłki typu fast-food?
- rzadziej niż raz w tygodniu (47%, 73 Votes)
- nie jadam takich rzeczy (26%, 40 Votes)
- raz w tygodniu (13%, 21 Votes)
- 2-3 razy w tygodniu (11%, 17 Votes)
- codziennie (3%, 5 Votes)
Total Voters: 156
Cummins, S.C.J., McKay, L., MacIntyre, S., McDonald’s Restaurants and Neighborhood Deprivation in Scotland and England, American Journal of Preventive Medicine 29 (2005) 308-310