Motywuje do działania
Około 75 minut tygodniowo – co najmniej tyle zdaniem naukowców powinniśmy poświęcać na intensywny trening naszego ciała. Niestety, nie każdemu przychodzi to z łatwością. Nasza skłonność do podejmowania wysiłku tkwi bowiem w głowie. To od pracy mózgu zależy, w jaki sposób odczuwamy wysiłek, tj. czy sprawia on nam przyjemność, czy raczej powoduje dyskomfort. Możemy nasz mózg jednak oszukać, stymulując go kofeiną. Zdaniem naukowców, filiżanka kawy wypita przed treningiem może stanowić doskonały środek motywujący, który pobudzi nas do działania.
Spala tłuszcz
Dzięki zawartości kofeiny, kawa nie tylko zwiększa wydolność organizmu, dostarczając mu niezbędną dawkę energii, ale również przyśpiesza metabolizm i spalanie tłuszczu. Co ciekawe, tę ostatnią właściwość możemy dodatkowo wzmocnić na przykład dodając łyżeczkę masła i oleju kokosowego do podwójnego espresso. Ta mikstura, nazywana „kuloodporną kawą”, podbiła serca amerykanów i staje się coraz popularniejsza także w Polsce.
Redukuje zakwasy
Jak dowiedli naukowcy z Uniwersytetu w Georgii, rozsądna dawka kofeiny – ekwiwalent dwóch filiżanek kawy – redukuje zakwasy, które zwykle dokuczają po wysiłku fizycznym. Przeprowadzili oni badanie na grupie studentek, z których części podawano kawę a pozostałym placebo. Następnie poddano je próbie wysiłkowej. Zauważono, że w grupie, która spożywała kawę, odczuwalność bólu po wysiłku fizycznym była od 26 do 48% niższa (w zależności od intensywności ćwiczeń) niż w drugiej grupie.
źródło newsrm.tv