Fizyczna praca w domu to wysiłek, a jak wysiłek, to na pewno ma pozytywny wpływ na kondycję i sylwetkę. Wystarczy nieco bardziej świadomie wykonywać poszczególne domowe czynności, by w krótkim czasie zauważyć zmiany w wyglądzie naszego ciała. Takie podejście do tematu jest szczególnie cenne w dużym mieście. Przykładowo sprzątanie w Warszawie ze świadomym angażowanie wszystkich mięśni może przynieść korzyści zdrowotne i nieco oszczędności. Zamiast płacić za siłownię, tę samą pracę mięśni za darmo wykonamy w domu. Jest to też dobry sposób na robienie dwóch rzeczy naraz, oszczędność czasu przy szybkim tempie życia zawsze jest mile widziana.
Rób przysiady
Jeśli musisz podnieść coś z podłogi, nie schylaj się, ale zrób przysiad, twoje uda będą ci za to wdzięczne. W krótkim czasie przekonasz się, że robisz dziennie nawet kilkadziesiąt przysiadów. Nawet jeśli musisz podnieść coś ciężkiego, nie ulegaj pokusie zrobienia skłonu. Po pierwsze kręgosłup nie lubi być obciążany w ten sposób, po drugie – dodatkowe obciążenie pozytywnie wpłynie na pracę ud. Z czasem robienie przysiadów stanie się nawykiem, a ból mięśni zniknie. To znak, że twój trud nie poszedł na marne.
Angażuj wszystkie partie mięśni
Często mimowolnie odciążamy pewne grupy mięśni, co z czasem prowadzi do ich całkowitego zwiotczenia i unieruchomienia. Zamiast odwracać całe ciało łącznie z nogami, odwróć głowę i wygnij mocno plecy. W ten sposób uelastycznisz mięśnie karku i pleców. Częste wykonywanie tego ruchu pozwoli także na poprawę wyglądu talii. Kolejnym błędem jest używanie tylko jednej ręki do wszystkich czynności. Jest to naturalny odruch, który po prostu trzeba kontrolować. Na początku osobie praworęcznej trudno będzie myć okno lewą ręką, ale tego typu umiejętności można wytrenować w stosunkowo krótkim czasie. Przy pracach wykonywanych na stojąco warto pamiętać o ruchu biodrami.
Napnij mięśnie
Ścieranie kurzu, mycie okien, glazury, mebli, to czynności wymagające monotonnych ruchów z góry na dół i na boki. Może się wydawać, że nie ma nic bardziej nudnego, ale jeśli potraktujesz to jako trening, okaże się bardzo przyjemnym zajęciem. Postaraj się pamiętać o wyprostowanej sylwetce (o ile to możliwe, przy myciu dolnych fragmentów trzeba się schylić lub kucnąć), napnij mięśnie ud, pośladków i brzucha. Myj na zmianę obiema rękami, postaraj się, by były wyprostowane. Taki sposób sprzątania wzmocni i uelastyczni mięśnie ramion, barków, brzucha i nóg.
Pokochaj odkurzacz i mopa
Te dwa urządzenia idealnie zadbają o twoje nogi. Wystarczy, jeśli przy sprzątaniu będziesz pamiętać o napinaniu na zmianę obu nóg. Gdy masz ochotę, możesz nieco urozmaicić sprzątanie, podnosząc i uginając w kolanach na zmianę jedną i drugą nogę, nie przerywając odkurzania czy mycia podłóg.
Sprzątanie w liczbach
Ile faktycznie możemy schudnąć przy sprzątaniu? Godzina odkurzania (tyle zajmuje dokładne odkurzenie domu) to 135 kalorii, mycie okien – 120 kalorii, mycie podłóg – 200 kalorii. 135 kalorii spalimy także myjąc samochód. Pościelenie łóżek to kolejne 100 kalorii. Umycie całej łazienki (bez glazury) to 160 kalorii. Sumując poszczególne czynności, okazuje się, że całodzienne sprzątanie oprócz błyszczącego domu daje efekt zbliżony do intensywnego treningu.
Więcej informacji na temat efektywnego sprzątania można znaleźć na portalu www.pomocedomowe.pl
