W badaniach wzięły udział 23 osoby, z których trzynaście miało zdiagnozowaną insulinooporność. Naukowcy zbierali informacje dotyczące transkryptomu każdego z uczestników. Transkryptom jest zestawem cząsteczek mRNA obecnych w komórce w danym momencie.
W układzie krwionośnym osób z insulinoopornością występowały markery stanu zapalnego, których nie stwierdzono u osób z normalną wrażliwością na insulinę. Jednocześnie w obu grupach zaobserwowano różnice dotyczące produkcji białek oraz kompozycji mikrobiomu.
Następnie wszyscy uczestnicy przez 30 dni spożywali produkty wysokokaloryczne i przybrali na wadze średnio 2,7 kg. Okazało się, że nawet tak małe zwiększenie wagi wpłynęło na parametry transkryptomu. W obu grupach zwiększył się poziom markerów stanu zapalnego, a u osób z prawidłową wrażliwością na insulinę zmniejszył się poziom bakterii Akkermansia muciniphila, które stanowią naturalną ochronę przed insulinoopornością i cukrzycą. Największym zaskoczeniem okazała się jednak zmiana ekspresji genów związanych z podwyższonym ryzykiem kardiomiopatii rozstrzeniowej (niewydolności serca).
Pocieszające okazało się to, że po pozbyciu się przez uczestników zbędnych kilogramów parametry powróciły do normy. Utrzymywał się jednak niewielki procent zmian dotyczących produkcji białek.