Badacze tłumaczą, że skłonność do wyboru jedzenia w postaci wielu mniejszych kawałków wynika z faktu, iż taka forma podania posiłku daje wrażenie większej ilości pożywienia.
Już badania z 1989 roku pokazały, że szczury wpuszczone do labiryntu wkształcie litery T, wybierały ramię, na którego końcu znajdowało się dużo małych kąsków, niż drugą odnogę z jednym, niepodzielonym smakołykiem o identycznej zawartości kalorii.
Współcześnie naukowcy powtórzyli badanie na szczurach i uzyskali identyczne wyniki.
Eksperci przeprowadzili też eksperyment z udziałem ludzi, którzy zjadali obwarzanek w całości lub podzielony na cztery części. Następnie byli zapraszani na większy posiłek i informowano ich, że mogą skonsumować tyle, ile tylko zechcą.
Okazało się, że grupa, którą wcześniej częstowano obwarzankiem podzielonym na kawałki jadła mniej podczas późniejszego posiłku.
Naukowcy twierdzą, że uzyskane rezultaty dowodzą, iż jedzenie pokrojone na części jest bardziej sycące i skłania do konsumowania mniejszej ilości kalorii.
Wyniki swojego badania przedstawili na dorocznym spotkaniu Society forthe Study of Ingestive Behavior (SSIB), odbywającym się w dniach 10-14 lipca w Szwajcarii.
"Krojenie jedzenia na mniejsze kawałki może być korzystne dla osób na diecie, które chcą, aby ich posiłek lepiej zaspokajał głód, a jednocześnie pragną kontrolować ilość spożywanego pokarmu" - komentuje Devina Wadhera, główna badaczka.
