Podkreślanie brwi podstawą nowoczesnego makijażu

W drogerii internetowej znajdziemy mnóstwo produktów do brwi – kredek, cieni i tuszów Czym kierować się w wyborze takich kosmetyków? Jakich efektów oczekiwać? I na co zwrócić uwagę podczas aplikacji?

Czy wiesz, że…?

W starożytnym Egipcie malowano brwi węglem, a w starożytnej Grecji sadzą lub orzechami włoskimi. Brwi, poza podkreśleniem urody, miały za zadanie sprowadzić przychylność boga słońca Re i boga śmierci Horusa. Ponadto makijaż miał mieć właściwości uzdrawiające.

W XVIII wieku w Ameryce, chcąc podkreślić wygląd brwi, doklejano do nich mysie futro.

Przed nałożeniem kosmetyków

Aplikację każdego produktu do brwi powinno poprzedzić przeczesanie włosków czystym grzebykiem lub szczoteczką. Na tak przygotowane włoski nakładamy produkt, rysując kreskę wzdłuż brwi od wewnętrznego kącika do zewnątrz. Następnie wypełniamy produktem przestrzenie między włoskami i usuwamy nadmiar produktu z włosków grzebykiem. Efekt możemy utrwalić aplikując na brwi przezroczysty lub kolorowy żel do brwi.

Podkreślenie brwi kredką, cieniem i tuszem

Kredka do brwi to precyzyjny aplikator, umożliwiający wypełnienie miejsc, które są pozbawione włosków. Wystarczy namalować nią kilka delikatnych kreseczek i delikatnie rozetrzeć je szczoteczką do brwi.

Cień do powiek jest mniej precyzyjny niż kredka i daje delikatny, bardziej naturalny, rozmyty efekt. Najlepiej nakładać go cienkim pędzelkiem o twardym, ukośnie ściętym włosiu.

Zaletą tuszu do brwi jest precyzyjna aplikacja. Produkt ma niewielką szczoteczkę, którą łatwo nanieść kosmetyk na brwi. Szczoteczka definiuje kształt i podkreśla kolor.

Modny wygląd brwi

Najmodniejszy wygląd brwi to klasyczne mocno podkreślone „skrzydła jaskółki” z załamaniem w okolicy 2/3 brwi i łagodnie wznoszące się. Coraz większą popularnością cieszą się nowoczesne, graficznie zaznaczone łuki brwiowe i ciemne, poszerzone w górnej krawędzi, biegnące poziomo brwi. Modne są także lekko przedłużone, szerokie i nasycone kolorem brwi.

Zobacz także: Piękne spojrzenie i zdrowe rzędy - dwa w jednym