1. W zdrowym ciele, zdrowy duch
Choć chwilami miałoby się ochotę zakopać pod ciepłym kocem w domu, warto spędzać czas na świeżym powietrzu. Odrobina chłodu, wiatru czy deszczu nie zrobi nam krzywdy, a organizm przyzwyczajony do zmiennych temperatur doskonale się hartuje, uruchamiając wewnętrzne pokłady siły do walki z chorobami.
2. Wietrz i nie przegrzewaj
Nie spędzaj czasu w przegrzanym mieszkaniu – przykręć nieco kaloryfery i otwieraj okna, żeby przewietrzyć stojące powietrze. Komfortowa temperatura, w której będziesz czuł się dobrze, to ok. 20 stopni C. Spać natomiast powinieneś w temperaturze nie wyższej, niż 19 stopni C. Rutyna wietrzenia powinna ci wejść w krew – bez względu na pogodę.
3. Ubieraj się adekwatnie do pogody
Jeśli pod koniec września wskoczysz w zimową, puchową kurtkę, to co założysz w połowie grudnia? Zimy w Polsce nie są zwykle dotkliwie mroźne, temperatury utrzymują się na umiarkowanym (znośnym) poziomie. Nie przesadzaj więc z warstwami ubrań, które na siebie zakładasz. A co ważniejsze, dostosuj ubiór do faktycznej temperatury – nawet jesienią zdarzają się ciepłe, słoneczne dni, w których czapka przyniesie więcej szkody, niż pożytku. Przegrzewanie organizmu, pocenie się w autobusie/samochodzie i wyjście na zimno – to doskonałe metody do tego, aby zachwiać naturalny system odpornościowy.
4. Jedz z głową
Jesienna dieta jest zwykle bardziej bogata w kalorie, bo i nasze potrzeby w tym zakresie jesienią rosną. Nie można jednak popadać w przesadę. Dieta wciąż powinna opierać się o zrównoważone, pełnowartościowe i jak najmniej przetworzone produkty. Doskonałą, rozgrzewającą propozycją są pikantne zupy – np. doprawiony chili krem z jesiennej dyni oraz ciepłe herbaty ziołowe i owocowe, które mogą zastąpić część wypijanej przez cały dzień, zimnej wody. Zapewnij organizmowi witaminy i mikroelementy, płynące z warzyw i owoców. Dzień zaczynaj sycącym, najlepiej ciepłym posiłkiem – świetnie w tej roli sprawdza się np. pełna owoców owsianka z miodem.
5. Miód – słodycz do zadań specjalnych
Naturalny miód to absolutna skarbnica zdrowia. Jest pełen mikroelementów – zawiera witaminę A, witaminy z grupy B, kwas foliowy, potas, cynk, biotynę, wapń, żelazo i wiele więcej. Ma również właściwości antybakteryjne i działa jak naturalny antybiotyk. Musisz jednak pamiętać, aby spożywać go w nieprzetworzonej formie – dodawany chętnie przez wiele osób do gorącej herbaty, traci niestety wiele ze swoich cennych właściwości.
6. Higiena życia
Pod tym enigmatycznym określeniem mieści się wiele. Jesienią i zimą, kiedy organizm każdego człowieka jest bardziej podatny na atak wirusów i bakterii, a pogoda sprzyja przeziębieniom, higieniczny tryb życia jest ważniejszy, niż kiedykolwiek. Dbaj o zdrowy sen (przynajmniej 7-8 godzin na dobę), unikaj napięć i stresów i każdego dnia zadbaj o porcję relaksu i odpoczynku (nie tylko fizycznego, ale również psychicznego), jedz zdrowe, regularne posiłki i unikaj używek.
7. Dobre tłuszcze
Tzw. dobre tłuszcze, czyli kwasy tłuszczowe pochodzenia roślinnego oraz nieoceniony omega-3, to doskonałą oręż w walce o odporność organizmu. Zadbaj o to, aby nie zabrakło ich w twojej diecie, zwracając uwagę na to, aby pochodziły z dobrych źródeł i były jak najmniej przetworzone. Omega-3 znajdziesz oczywiście w rybach morskich, ale również siemieniu lnianym (możesz dosypywać odrobinę do jogurtu czy owsianki) i orzechach. Dobre oleje roślinne to między innymi oliwa z oliwek – koniecznie dobrej jakości oraz olej rzepakowy.
8. Naturalne antybiotyki
Zarówno profilaktycznie, jak i wtedy, kiedy czujesz, że coś dobiera ci się do skóry, zastosuj produkty, które wspierają organizm w walce i doskonale radzą sobie z drobnoustrojami chorobotwórczymi. Obok wspomnianego już miodu, do drużyny należą czosnek, cebula oraz imbir. Dwa pierwsze dodawaj do wszystkich możliwych posiłków (mięs, sosów, sałatek, masła, kanapek), możesz przygotować z nich wyciągi, syropy i nalewki, które spożywane w niewielkiej ilości wykonają całą robotę, a jeśli nie lubisz ich smaku, w ostateczności możesz kupić gotowe (bezzapachowe) preparaty w aptece. Imbir natomiast doskonale radzi sobie z infekcjami. Możesz zetrzeć odrobinę do herbaty (nie przesadź, ma bowiem dość mocno pikantny smak) lub przygotować pyszną lemoniadę z dodatkiem imbiru.
9. Aloes – nie tylko dla skóry
Powszechnie znane są przeciwzapalne i łagodzące właściwości aloesu dla skóry. To jednak nie koniec jego cudownych mocy. Aloes jest bowiem świetnym stymulatorem układu odpornościowego. Możesz przygotować z liści sok z dodatkiem miodu i/lub soku z cytryn, możesz również przygotować z miąższu nalewkę na bazie spirytusu. Aby pobudzić układ immunologiczny do działania, wystarczy łyżka dziennie.
10. Probiotyki
Na koniec – choć wcale nie są najmniej ważne – probiotyki. Są dostępne w aptekach w różnych formach, my jednak zachęcamy do jedzenia ich w bardziej naturalnej formie. Zadbają o zdrowie jelit i całego układu pokarmowego – bo to właśnie tu zaczyna się odporność całego organizmu. Jedz więc jogurty naturalne z dobrym składem i nie żałuj sobie dobrych, polskich kiszonek – kapusta, ogórki – wszystko to, czego nauczyły nas nasze drogie babcie, okazuje się niezastąpioną bronią przeciwko zarazkom.
https://sportroom.pl/blog/jak-poprawic-odpornosc-jesienia/?
