Psychologowie podpowiadają - Nie ma sensu cierpieć, trzeba szukać radości, szczęścia w każdym momencie naszego życia – twierdzi Maria Jesus Alava w swojej książce „La inutilidad del sufrimiento” („Bezużyteczność cierpienia”).
Tymczasem ćwicząc mózg w negatywnym myśleniu przez całe lata, sami sprawiamy sobie niepotrzebny ból. Mózg zapamiętuje bowiem nasze reakcje i emocje, odtwarza je po wielokroć w podobnych sytuacjach. Negatywne myślenie to komunikat do mózgu – jest fatalnie, nic nie da się zrobić, wszystko stracone. I mózg zaczyna „wierzyć” w ten komunikat, zachowując się tak, jakby faktycznie nie było żadnego dobrego wyjścia. Te negatywne myśli kształtują negatywną rzeczywistość – podkreśla autorka bestsellerowej książki.
Ilekroć zaś czujemy się szczęśliwi i zadowoleni, tylekroć często z tyłu głowy natychmiast kiełkuje obawa, że przecież to niemożliwe. Sami zaraz szukamy czegoś, jakiegokolwiek zwiastunu nieszczęścia, aby wrócić na znane tory.
Co gorsza, tak jak powielamy ten schemat wzięty od rodziców, tym samym torem poszła edukacja. Nie uczymy dzieci kreatywności, hojności, empatii, nie oduczamy egoizmu. Przez to z pokolenia na pokolenie przekazujemy również skłonność do negatywnego myślenia.
A oto siedem najczęściej nawiedzających nas negatywnych myśli, które sprawiają, że cierpimy.
1. Myślenie, że każdy powinien cię lubić.
Nie, nie musi. Nie musisz każdemu się podobać, zawsze będą ludzie, którzy z jakiegoś powodu cię nie zaakceptują. I nie ma w tym żadnego problemu.
2. Myślenie, że życie powinno być sprawiedliwe.
Życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe. Często złym ludziom dobrze się wiedzie, a na dobrych spadają problemy. To wszystko dzieje się z jakiegoś powodu, ale w żaden sposób nie jest to „sprawiedliwe”. Warto to wreszcie zaakceptować i nie zatruwać umysłu podobnymi myślami.
3. Myślenie że ludzie powinni wiedzieć, jakie masz oczekiwania
Dopóki nie powiesz, co masz na myśli, ludzie nie będą wiedzieć, o ci naprawdę chodzi. Nie mów czegoś, co jest niejasne lub może zostać źle zrozumiane. W prosty i bezpośredni sposób komunikuj swoje odczucia i potrzeby.
4. Myślenie, że twoja życiowa droga jest jedyną możliwą
Musimy być otwarci na nowe sposoby działania. Czas na zmiany jest zawsze, wiele osób będąc już w starszym wieku zmienia zawód, rozpoczyna nowe studia itp.
5. Myślenie, że nie możesz czegoś zrobić
Myśląc, że nie możesz czegoś zrobić, narażasz się z góry na porażkę. Warto próbować robić przede wszystkim te rzeczy, których panicznie się boimy. Często okazuje się, że strach ma wielkie oczy.
6. Myślenie, że na wiele rzeczy nie zasługujesz
To jedna z najgorszych myśli. Cokolwiek dobrego ci się przytrafia, zaczynasz się zastanawiać, czy na to zasługujesz, a nawet pojawiają się wyrzuty sumienia. Tym samym psujesz każde radosne wydarzenie w swoim życiu.
7. Myślenie, że nic się już nigdy nie zmieni
Jeśli będziesz stale tak myśleć, to oczywiście się nie zmieni. Tylko pozytywne nastawienie do życia może pomóc nam dokonać zwrotu w innym kierunku.
Odzwyczajenie się od takiego sposobu myślenia nie jest łatwe. Ale jest proste ćwiczenie, które temu służy. To metoda Hansona. Rick Hanson jest psychologiem, starszym wykładowcą w Greater Good Science Center UC Berkeley i autorem bestsellerów. I to on odkrył pewną prawidłowość dotyczącą naszych mózgów. Okazuje się, że wystarczy wspominać pozytywne doświadczenie przez 12 sekund, a następnie je sobie wizualizować, by zbudować pozytywne ścieżki neuronowe w w naszym mózgu.
Nie jest to jednak wcale takie proste, jak się na początku wydaje, ponieważ nasze negatywne nastawienie będzie się bardzo buntować. Ale warto zadać sobie trud i ćwiczyć, aby wyeliminować toksyczne myśli z naszych mózgów.