Jedni udają się do klubów w poszukiwaniu jednonocnej przygody, inni czekają na miłość swojego życia. W obu przypadkach poszukujemy konkretnych osób, odpowiadających naszym preferencjom. Okazuje się jednak, że nie musimy z nimi rozmawiać, żeby określić czy mamy do czynienia z „grzesznikami” czy „świętoszkami”?. Wystarczy, że przyjrzymy się ich twarzom.
Socjobiologowie wyodrębniają dwa rodzaje postaw wobec seksu. Z jednej strony mamy osoby „restrykcyjne”, które preferują wyłącznie związki długoterminowe i nie w głowie im jakiekolwiek przelotne znajomości. Z drugiej natomiast ludzi o skłonnościach do traktowania seksu jak zabawy, dla których noc ze świeżo poznaną osobą nie stanowi większego problemu. Naukowcy kategoryzują takie zachowania jako „nierestrykcyjne” albo „swobodne”. Do określania jaką postawą charakteryzuje się dana jednostka służy Kwestionariusz Orientacji Socjoseksualnej (ang. Sociosexual Orientation Inventory) w skrócie SOI.
Dr Lynda Boothroyd razem ze swoim zespołem postanowiła sprawdzić czy na podstawie samej twarzy potrafimy rozpoznać z jakim typem osoby mamy do czynienia. Dodatkowo chciała ustalić czy istnieją charakterystyczne cechy dzięki którym dokonujemy poprawnych ocen.
Badaczka użyła do swoich badań dwóch rodzajów zdjęć. Pierwsze stanowiły połączenie od 14 do 17 zdjęć osób, które na podstawie SOI zostały podzielone na „restrykcyjne” oraz „nierestrykcyjne”. W sumie powstało 7 par zdjęć (4 kobiet i 3 mężczyzn) wygenerowanych komputerowo ze 132 fotografii prawdziwych osób.
Drugi rodzaj zdjęć przedstawiał rzeczywiste twarze. Tym razem jednak dobór w pary odbywał się nie tylko na podstawie wyników na skali SOI, ale także wcześniej wysondowanej atrakcyjności. Każda para składała się z fotografii osób o podobnej atrakcyjności, jednak jedna z nich osiągała wysokie wyniki na skali ISO (rozwiązłość), a druga niskie (wstrzemięźliwość).
Jeżeli chodzi o atrakcyjność, to najniżej oceniani byli panowie, charakteryzujący się rozwiązłym podejściem do związków…
Uczestnicy decydowali, która z dwóch prezentowanych osób, według ich odczucia jest bardziej otwarta na związki krótkotrwałe, jedno nocne zbliżenia oraz seks bez miłości, a także którą osobą preferowałaby w przypadku związku długotrwałego oraz krótkotrwałego. Dodatkowo zadaniem badanych osób była ocena zdjęć pod względem atrakcyjności oraz występowania męskich lub żeńskich cech.
W sumie przebadano 304 kobiety i 260 mężczyzn, a wyniki okazały się bardzo interesujące. Przede wszystkim dr Boothroyd wykazała, że większość uczestników była w stanie bezbłędnie rozpoznać na podstawie zdjęć połączonych i realnych, jakim rodzajem postawy wobec seksu charakteryzuje się prezentowana osoba. Co ciekawe, panowie mieli problemy z rozpoznaniem kobiet „restrykcyjnych” i „nierestrykcyjnych” w przypadku zdjęć kompozytowych. Panie natomiast nie miały z tym większego problemu.
Jeżeli chodzi o atrakcyjność, to najniżej oceniani byli panowie, charakteryzujący się rozwiązłym podejściem do związków i to w oczach kobiet jak i mężczyzn. Jednak w przypadku pań, te które charakteryzowały się „nierestrykcyjnym” typem postawy oceniane były jako bardziej atrakcyjne w porównaniu do kobiet „restrykcyjnych”. Prawdopodobnie dlatego, że piękne kobiety mają więcej okazji do poznania partnera – tłumaczy dr Boothroyd. Dodatkowo twarze kobiet „swobodnych” oceniane były jako bardziej kobiece, jednak tylko przez kobiety. Panowie okazali się całkowicie niewrażliwy na subtelne różnice „diablic” i „aniołów”.
Nie jest zaskoczeniem, że panie preferowały mężczyzn „restrykcyjnych” w przypadku związków krótko i długotrwałych, ponieważ z ewolucyjnego punktu widzenia kobiety szukają u mężczyzn przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa. Ciekawsze okazały się wyniki panów, którzy w przypadku obu rodzajów związków wskazywali na kobiety o „swobodnym” podejściu do seksu, nawet jeśli nie brano pod uwagą ich atrakcyjności. Może to mieć to związek z nadzieją na odbycie większej ilości stosunków oraz selektywnym podejściem mężczyzn do wyboru partnerki – komentuje dr Boothroyd.
Uzyskane wyniki pokazują, że nasza twarz wysyła konkretne wskazówki, na podstawie których możemy dobierać się w pary. Najwięcej jednak zyskują na nich kobiety, ponieważ maksymalizują szanse zdobycia idealnego partnera na całe życie. Panowie niestety muszę sobie radzić inaczej.