Jeżeli obiektywnie spojrzymy na problem przemocy wiedząc, że ani mężczyźni ani kobiety nie mają w GENACH zakodowanej przemocy, to wygląda na to, że to my kobiety jako pierwsze uczymy nasze dzieci przemocy.To nie mężczyźni wychowywali kiedyś dzieci i nadal matki spędzają więcej czasu z dziećmi.
Czy tą prostą kalkulację można zastąpić inną?
W czyich" rękach" każdy dorosły wyrastał i wyrasta jeszcze dzisiaj, możemy odpowiedzieć sobie sami:
- 9 miesięcy w łonie matki
- po urodzeniu z matką, której pomagają inne kobiety, jej matka, teściowa, siostra, kuzynka, przyjaciółka, niańka,
- potem żłobek
- potem przedszkole
- szkoła podstawowa
- i gimnazjum
Ilu mężczyzn pracowało i pracuje w tych instytucjach?
Mężczyznom można zarzucić wielką nieobecność i dołożenie ręki do przemocy wobec własnych dzieci ale przemocy uczymy my matki! My matki niszczymy psychikę córek i synów!
Sabina Gatti - stara się podnosić świadomość w społeczeństwie o tym, że przemoc nie ma płci na Facebooku - Obalamy stereotypy o rodzinie, kobietach i matkach. Prowadzi blog. Pisze dla Fundacji Masculinum. Z zawodu jest tłumaczem.
Czytaj także Toksyczna matka