Im dłużej zaś nie rozmawiamy na ten temat, tym bardziej podświadomie pokazujemy swoje żale, w wielu codziennych sytuacjach. Oto lista zachowań, które świadczą o tym, że masz wiele pretensji do swojego partnera.
1. Tracisz spokój z powodu nieistotnych szczegółów
W większości przypadków ludzie którzy chcą ukryć, że żywią urazę, mają tendencję do wykorzystywania i atakowania drugiej osoby za nieistotne rzeczy. Nagle rozsypana sól na stole, wiadomość bez odpowiedzi lub zgubiony klucz stają się przedmiotem wielu sporów i podstaw do oskarżeń. Te rzeczy są przecież nieistotne, ale są pretekstem do wyładowania frustracji. Zamiast tego postaraj się zastanowić, co tak naprawdę cię zdenerwowało.
2. Za każdym razem domagasz się sprawiedliwości
To domena osób, które czują, że są potraktowane niesprawiedliwie w związku. Kiedy tak się dzieje, żądają sprawiedliwego podziału wszystkiego, nawet mają pretensję o zjedzenie ostatniego ciastka.
3. Potrzebujesz dystansu
Jeśli nie chcesz odbierać telefonu, masz potrzebę ucieczki, oderwania się od partnera, to również znak, że czujesz do niego podświadomą urazę, o której nie mówisz. Jeśli jednak jesteś zainteresowany naprawą relacji z tą osobą, musisz skonfrontować się z nią i przedyskutować problem.
4. Chcesz stale przekonywać, że masz rację
Nawet przy błahym sporze, to ty musisz mieć racje i będziesz się przy niej upierać. To znak, że bardzo potrzebujesz „rekompensaty” za chowane głęboko żale.
5. Ukrywasz gorycz
Choć często nawet drobne zachowania partnera bardzo cię ranią, nie potrafisz o tym mówić. Czujesz ból i smutek, ale brakuje odwagi, by szczerze poruszyć problem.
6. Partner bardzo łatwo cię irytuje
Zaczynasz krytycznie patrzeć na każde uchybienie, nawet wygląd, sposób mówienia czy ubierania. Rzeczy, na które nie zwracałaś uwagi, nagle urastają do rangi problemu. To znak, że w głębi duszy czujesz się bardzo skrzywdzona, ale nie potrafisz o tym głośno rozmawiać.
Oczywiście takie sytuacje mają miejsce w obie strony. Być może to nie są twoje zachowania, a obserwujesz je u partnera? Pamiętaj, że zamiast roztrząsać problem niewyrzuconych śmieci czy obstawaniu przy swoim zdaniu, lepiej spróbować porozmawiać o tym, co tak naprawdę w związku nie gra.