Jednak żal nie jest produktywny. Zamiast czuć złość na siebie, może warto skoncentrować się na tym, co poszło dobrze?
Dobrym sposobem na to, by poczuć, że nasz rok nie był taki całkiem do dupy, jest zrobienie sobie jego przeglądu, ale zwracając uwagę na możliwości, okazje, opcje, szanse, doświadczenia, lekcje, sukcesy i radości. Nawet jeśli było ich niewiele, to na pewno jakieś były. I to o nich możemy dzisiaj porozmawiać i cieszyć się tym, jak daleko udało nam się, mimo wszystko, zajść.
Poniżej znajdziesz 20 oznak, że tak naprawdę miałeś bardzo fajny rok, nawet jeśli nie do końca tak czujesz.
-
Częściej koncentrowałeś się na tym, czego pragnąłeś, niż na tym, czego absolutnie nie chcesz.
-
Podejmowałeś ryzyko, nawet w obliczu lęku. Bez względu na efekt, wiedziałeś, że robisz to, co dla Ciebie dobre.
-
Nie udało Ci się osiągnąć niektórych celów, ale czujesz się z tym całkiem w porządku, bo najważniejszy jest dla Ciebie sam proces i działanie.
-
Potrafisz cieszyć się z tego, jak daleko udało Ci się zajść.
-
Nie zadręczałeś się rzeczami, na które nie miałeś wpływu. Ufasz, że jesteś dokładnie tu, gdzie masz być, by dotrzeć tam, dokąd zmierzasz.
-
Bierzesz siebie mniej poważnie niż kiedyś. Potrafisz się z siebie śmiać i podchodzić z humorem do wielu sytuacji.
-
Wybaczyłeś sobie przeszłość i odpuściłeś niepotrzebny gniew.
-
Więcej się uśmiechasz, nawet gdy jesteś sam.
-
Cieszysz się czasem spędzanym samemu. Pracujesz nad tym, by być swoim najlepszym przyjacielem.
-
Potrafisz cieszyć się chwilą i masz w sobie dużo więcej cierpliwości niż kiedyś.
-
Uspokoiłeś trochę swoją wszechogarniającą potrzebę uzyskania odpowiedzi lub osiągnięcia celu. Zamiast odczuwać frustrację z tym związaną, cieszysz się nowymi doświadczeniami i doceniasz je.
-
Skupiasz się na powodach, dla których robisz to, co robisz, zamiast na konkretnych wynikach.
-
Wiesz, że Twoje marzenia są ważne i że świat potrzebuje takich ludzi jak Ty.
-
Otworzyłeś się przez bliskimi, pokazując im prawdziwego siebie.
-
Nie określasz siebie poprzez osiągnięcia czy opinie innych ludzi. Wiesz, ile jesteś wart i że jesteś wystarczająco dobry.
-
Przestałeś porównywać się do innych (lub przynajmniej robisz to rzadziej), bo coraz bardziej lubisz siebie takiego, jakim jesteś.
-
Nie reagujesz zbyt mocno na sytuacje. Raczej koncentrujesz się na tym, by zobaczyć problem z szerszej perspektywy i dopiero wtedy zareagować.
-
Wierzysz w siebie, swoją przyszłość i jesteś dumny z kierunku, w którym podążasz.
-
Czasem porzuciłeś usilne oczekiwania wobec siebie i innych i pozwoliłeś, by rzeczy po prostu się działy. Swoim tempem. Bez stresu i nacisków.
-
Niczego nie przyspieszasz na siłę. Czujesz, gdy nadchodzi odpowiedni czas.
A jak Twój rok?
Monika Kotlarek artykuł z portalu www.psychologia-społeczna.pl