Timothy Wilson z University of Virginia i jego współpracownicy z Harvard University już dość dawno temu udowodnili, że ludzie bardziej wolą robić cokolwiek, niż zostać sam na sam ze swoimi myślami. Niektórzy woleli wręcz łagodne porażenie prądem, które oderwałoby ich od własnych myśli.
Badania pokazały, że niezależnie od wieku, ludzie, którzy zostali zostawieni sami nawet na kwadrans, bez dostępu do telefonu, muzyki itp. nie czerpali z tego przyjemności. 67 proc. mężczyzn i 25 proc. kobiet zdecydowało się na łagodną dawkę prądu, byle tylko przerwać krótki okres samotności.
Naukowcy są zdania, że strach przed samotnością wynika głównie z niechęci do konfrontacji z samym sobą. Jest wówczas czas na to, by przyjrzeć się swoim potrzebom, zweryfikować swój własny obraz, zobaczyć siebie w nowym świetle. Dlatego też wiele osób unika samotności jak ognia, wolą przypadkowe czy nawet toksyczne znajomości, byle tylko nie być wyłącznie we własnym towarzystwie. To jednak skazuje często na niechciane kompromisy, może wręcz powodować niezadowolenie.
Czy więc szukanie za wszelką cenę drugiej osoby ma sens? Niekoniecznie. Bycie samemu daje bowiem ciekawe możliwości, uczy nowych rzeczy, przede wszystkim zaś daje niezależność.
Jeśli więc macie w perspektywie samotny wieczór czy wręcz samotne święta, spróbujcie tym razem nie szukać na siłę żadnego towarzystwa. W samotności nie ma niczego złego, nie jest ona powodem do gorszej samooceny, szczególnie jeśli łączy się ze świadomym wyborem. A oto lista korzyści wynikająca z bycia wyłącznie ze sobą;
1. Oszczędzanie energii
Ciągłe przebywanie z innymi ludźmi jest zbyt wyczerpujące dla naszego umysłu i ciała. Chwile samotności są dla nas przydatne, aby zapewnić naszemu organizmowi niezbędny odpoczynek.
2. Głębszy wgląd w siebie
Samotne chwile dają nam możliwość bardziej intymnego połączenia się z naszymi myślami. Możemy spokojnie pomyśleć o naszych emocjach, reakcjach czy interakcjach.
W konsekwencji osiągniemy lepszy style radzenia sobie w codziennym życiu, możemy być bardziej asertywni.
3. Wzmocnienie empatii
Może wydawać się to absurdalne, ale rozumiejąc swoje uczucia, mając czas im się przyjrzeć, lepiej rozumiemy uczucia innych ludzi.
4. Wolność osobista
Samotność nie jest nudą, będąc sami możemy robić to, na co mamy ochotę nie musimy dostosowywać się do innych ludzi.
Nic tak nie kształtuje nas wewnętrznie, jak samotne podróże. Spotykamy zupełni nowych ludzi na naszej drodze, możemy uczyć się nowych rzeczy, bez potrzeby oglądania się na grupę.
5. Skupienie się na swoich sprawach
Ilu rzeczy nie zrobiłeś, bo ciągle jesteś w towarzystwie? Ile spraw zawaliłeś, nie rozwiązałeś z tego powodu swoich problemów? Bycie samemu daj nam czas na załatwienie swoich ważnych spraw.
6. Oduczanie się przywiązania
Dzięki samotności nie wchodzimy w uzależniające związki, nie szukamy aprobaty, nie musimy przeglądać się w innych jak lustrze. Tylko samotnie można zbudować swoją samoocenę, która chroni nas przed toksycznymi relacjami.
7. Niezależność
Samotność gwarantuje niezależność. Nie musimy z nikim uzgadniać naszych decyzji, prosić o zgodę czy dopasowywać się do czyjś planów.
8. Lepsze wybory towarzyskie
Choć oczywiście wydaje się to znów absurdalne, osoby, które kochają samotność, nawiązują lepsze więzi społeczne. Nie skazują się na przypadkowe towarzystwo, unikają nic nie wnoszących do ich życia spotkań, nie tracą czasu na powierzchowne kontakty.
Jeśli potrafimy zrozumieć, powyższe punkty i uznamy, że samotność jest dla nas dobra, ale nie oznacza wcale wyzbycia się wszelkich kontaktów z innymi ludźmi, nasze życie wcale nie będzie uboższe. Wręcz przeciwnie, mocny kontakt ze swoim „ja” sprawi, że będziemy żyć bardziej świadomie i głębiej.
źródło Brokaw, L. The Power of Introverts, the Power of Quiet
Wilson, T. D., Reinhard, D., Westgate, E. C., Gilbert, D. T., Ellerbeck, N., Hahn, C., Brown, C. L., & Shaked, A. (2014). Just think: The challenges of the disengaged mind