Mówią, że kobiety mają dryg do intuicji, ale jeśli chodzi o interesy w miłości, często robią się zaślepione. Gdy partner Cię wykorzystuje, oznacza to, że związek jest obraźliwy i nie sprzyja pozytywnym relacjom. I mimo iż bardzo chcemy, aby nasz ukochany się zmienił, to i tak nie doczekamy się tej chwili. W Twoim interesie jest, aby zakończyć tę niezdrową relację najwcześniej, jak to tylko możliwe.
Jeśli zastanawiasz się, w jaki sposób dowiedzieć się, czy Twój partner Cię wykorzystuje, na te 10 oznak powinieneś zwrócić uwagę:
1. Chodzi tylko o seks
Czasami człowiek może udawać, że jest w Tobie zakochany tylko dla seksu z Tobą. Za każdym razem, kiedy się widzicie, on dąży do jednego. Nigdzie Cię nie zaprasza, a jedyne, gdzie Cię zabiera, to do swojej sypialni. Nigdy nie słyszałaś nic na temat jego rodziny czy znajomych. Nie jest zainteresowany tym, co opowiadasz, a w zasadzie to najlepiej, jakbyś nic nie mówiła.
Niestety to brutalne, ale jeżeli widzisz go, tylko będąc na nim lub pod nim, to pewne, że on chce Cię widzieć tylko w takich sytuacjach. Nie oszukuj się i zapamiętaj – człowiek, to coś więcej niż ciało.
2. Utrzymujesz Was oboje
Niektórzy wchodzą w relacje tylko dla korzyści pieniężnych i starają się „wydoić” jak najwięcej z tego układu. Pokrywasz wszystkie koszty, płacisz za czynsz, za jedzenie, za kino i za całą resztę, a on nie poczuwa się nawet do tego, aby Ci podziękować? Takie zachowanie świadczy o tym, że zwyczajnie Cię wykorzystuje i jeśli nie postawisz mu się, będzie robił to dalej. Mężczyzna uniósłby się honorem i nie pozwoliłby, żeby to jemu zawsze coś fundowano, a jego męskie ego nie zniosłoby faktu, że jest czyimś utrzymankiem!
Koniec takich relacji często wygląda tak: pieniądze się kończą, a Ty zostajesz sama – „goła i wesoła”, ze złamanym sercem, pustym portfelem i wspomnieniami, które niestety bolą.
3. Nie słucha
Jeśli Ty poświęcasz mu mnóstwo uwagi, zawsze starasz się doradzić, a on zbywa Cię, ma ciekawsze rzeczy do zrobienia, niż wysłuchiwanie tego, co masz do powiedzenia, to bardzo jasny sygnał, że zwyczajnie Cię wykorzystuje. Jest mu z Tobą po prostu wygodnie.
4. Nic nigdy nie jest winą Twojego partnera
Na początku wina leży po stronie innych ludzi, np. pracodawcy, brata, kolegi czy byłej partnerki. Potem, gdy sprawy się nieco pokomplikują, to Ty będziesz odpowiedzialna za wszystkie problemy. Emocjonalny pasożyt (bo tak trzeba go nazwać) zawsze będzie obwiniał Cię o wszystkie swoje porażki i cokolwiek będziesz robić, będzie złe.
Nie staraj się, bo on i tak nie doceni!
5. Nie ma dla Ciebie czasu
Skoro on nie ma czasu dla Ciebie, odpłać mu się tym samym – i to byłoby najlepsze rozwiązanie. Jednak dzwonisz do niego, chcesz go zobaczyć, chcesz spędzić z nim miły wieczór, w końcu Ci zależy, ale on ma milion wymówek. Natomiast jeśli on jest w potrzebie, przybiegnie do Ciebie niczym struś pędziwiatr, robiąc przy tym słodkie oczy kota ze „Shreka”.
Wystarczy, że przytuli i zapewni o swoich uczuciach, a Ty natychmiast zapominasz o urazie. Błąd! Uciekaj, zanim nie będzie za późno, bo zatracisz siebie w tym wszystkim.
6. Partner realizuje tylko swoje marzenia
Nie ma nic złego w tym, że większość z nas chce, aby nasze marzenia miały miejsce spełnienia. Ale jeśli jedna osoba robi to kosztem drugiej, to znaczy, że nie rozumie, czym jest dojrzały związek. Jeśli Twoje potrzeby są spychane na drugi plan, a wszystko kręci się tylko wokół Twojego partnera, to znak, że powinnaś się wycofać z tej znajomości.
7. Przyjaciele ostrzegają Cię przed Nim
Tylko dlatego, że jesteśmy zauroczeni atrakcyjnością swojego partnera, nie znaczy, że znajomi nie będą go widzieć takim, jaki jest naprawdę. Jeśli któryś z Twoich przyjaciół czy krewnych radzi, aby trzymać się od niego z daleka, to powinnaś być w pogotowiu.
Oczywiście przyjaciele czy członkowie rodziny nie powinni oceniać i etykietować na samym wstępie Twojego wybranka, jednak jeśli zaobserwowali niepokojące zachowania, to należy przynajmniej zachować otwarty umysł i zobaczyć, co jest prawdą, a co kłamstwem.
8. Jest uzależniony
Od alkoholu, narkotyków, seksu, hazardu? Cokolwiek by to nie było, zawsze będzie stało na pierwszy miejscu, daleko przed tobą. A jeśli nawet byłaś na pierwszym miejscy, szybko zostaniesz zdegradowana i daremne będą Twoje starania. Zanim zdeklarujesz się mu pomóc wyjść z nałogu, zastanów się, czy jesteś gotowa na taką drogę i czy on wyraża szczere chęci zmiany, inaczej polegniecie oboje, a skutki będą opłakane. Pamiętaj, to duża odpowiedzialność i, nie ukrywajmy, poświęcenie.
I przykro mi to stwierdzić, ale życie zna niewiele happy end-ów w takich sytuacjach.
9. Kłamie
Dla siebie, dla Ciebie, dla innych, przez innych itd. Kłamie, by mieć korzyści, nie zawsze postępuje fair nawet wobec najbliższych. Jeśli ma tendencje do chodzenia w życiu na skróty, (bo przecież po co się aż tak starać, jak można mniej wysiłku włożyć), bądź pewna, że odbije się to za niedługo na Tobie, na Twoim życiu, na Twoim zdrowiu. Albo skończy się na spłacaniu jego długów, albo tłumaczeniu wszystkim wokół, że to dobry chłopak, tylko…
Opamiętaj się! Proszę.
10. Krytykuje Cię
Starasz się, jak tylko możesz, ale zawsze spotykasz się z krytyką i pouczaniem? A to się za mocno umalowałaś, przytyłaś, schudłaś, za bardzo się czepiasz, chcesz zrobić ze mnie pantofla, masz dziwne koleżanki, przypaliłaś ciasto… Czy naprawdę resztę swojego życia chcesz spędzić na wysłuchiwaniu codziennej listy rzeczy, które zrobiłaś „nie tak”, albo cech, które powinnaś w sobie zmienić? Jeśli tak na wszystko narzeka, to po co jest z Tobą? W końcu musi mieć jakieś korzyści, jeśli w dalszym ciągu wraca do domu.
Odejdź i uwierz, że możesz spotkać mężczyznę, który pokocha Cię bezinteresownie, i nawet jeśli zdarzy Ci się przypalić ciasto, zjecie je z przyjemnością albo razem będziecie się z tego śmiać.
Pamiętaj, że w zdrowym związku chodzi o coś innego niż manipulacja! Jeśli dla osoby, którą darzysz uczuciem, jesteś tylko opcją i widzi w Tobie możliwość wykorzystania, to bycie z nią/nim to droga donikąd. I nie będzie to droga usłana różami, ale droga przez ciernie.
Zadaj sobie pytanie, czy tak miał wyglądać Twój wymarzony związek?