W Personality and Social Psychology Bulletin można przeczytać, że w oczach pań inne panie ubrane na czerwono są spostrzegane jako seksualne zagrożenie. Słowem, jeśli w pobliżu naszego partnera pojawia się lady in red, zapala nam się… czerwona lampka.
Podczas serii eksperymentów badacze z uniwersytetu w Rochester we współpracy ze słowackim zespołem pokazywali kobietom zdjęcia pań w czerwonej lub białej sukience oraz w czerwonej lub zielonej koszulce. W każdym przypadku twarz kobiety była zamazana, a strój różnił się tylko kolorem, co pozwoliło na kontrolę innych zmiennych, które mogłyby wpływać na reakcję badanych.
Efekt? Kobiety spostrzegały panie ubrane na czerwono jako bardziej dostępne seksualnie i skłonne do zdrady. Działo się tak nie tylko wtedy, gdy porównywano ladies in red z paniami w bieli (kolor niewinności), ale także gdy kobiety oceniały zdjęcia innych w czerwieni vs. w zieleni. Czerwona koszulka nie wzbudzała zaufania do tego stopnia, że kobiety zapytane o to, czy przedstawiłyby swojemu partnerowi kobietę ze zdjęcia, w większości zaprzeczały.
Można się zastanawiać, czy chodzi o zaufanie do kobiety ubranej na czerwono, czy… o brak zaufania wobec własnego chłopaka lub męża. W każdym razie, wychodząc do kina czy na kolację w szerszym gronie, warto pomyśleć o tym, że czerwona garderoba jakkolwiek zapewne spodoba się panom, w paniach obudzi instynkt rywalizacji.
Naturalnie kolor ubioru to nie jedyna rzecz, która wpływa na naszą ocenę, ale jedna z tych, która szybko przykuwa uwagę. Gdy zabraknie nam chęci czy czasu, by przeanalizować inne aspekty wyglądu i osobowości, możemy się na tej czerwieni zatrzymać, stawiając przy tym otoczeniu znak „stop”.
Wspominany w tekście anglojęzyczny artykuł naukowy można znaleźć na:
http://psp.sagepub.com/content/early/2014/06/20/0146167214539709.abstract