Tradycyjne wybaczanie opiera się na założeniu, że stało się coś złego. Już samo to założenie jest związane z osądzaniem przez nas danej sytuacji, jako złej, nagannej, godnej potępienia. Stawiając się w roli ofiary, narzucamy równocześnie rolę kata osobie, która nas zraniła.
Jest to sytuacja patowa, ponieważ tak długo, jak będziemy oczekiwać, aż ta osoba „zrozumie swój błąd” i nas przeprosi, czy nam zadośćuczyni – tak długo odbieramy sobie moc. Jeśli uzależnimy decyzję o wybaczeniu od zdobycia informacji „dlaczego ta osoba mi TO zrobiła” – możemy pozostać na zawsze w krainie ofiar.
Osoba pokrzywdzona, wybaczając w tradycyjny sposób, stawia najczęściej siebie ponad osobą, której wybacza, czuje się od niej lepsza. Nierzadko, osoba, która chce być tą szlachetną i wybaczającą, najczęściej nadal ma żal, czuje się skrzywdzona, a dokonując aktu wybaczania – dokonuje stłumienia tych uczuć i udaje, że wszystko jest w porządku, choć w głębi serca nadal czuje urazę.
Radykalne wybaczanie proponuje zupełnie inne spojrzenie na akt wybaczania – SPOJRZENIE Z PERSPEKTYWY DUCHOWEJ.
Przede wszystkim przestajemy osądzać daną sytuację, czy też osobę jako dobrą czy złą, ponieważ wszystko co nas spotyka z duchowego punktu widzenia jest doskonałe – czyli dokładnie takie, jakie być powinno.
Jesteśmy istotami duchowymi, które żyją w świecie ludzkim. Z punktu widzenia duchowego, wszystkie zdarzenia, sytuacje w życiu – zarówno te oceniane przez nas jako dobre czy złe, mają jakiś cel i służą rozwojowi naszej duszy, choć często nie jesteśmy w stanie zrozumieć w jaki sposób. Jest to spowodowane tym, że na obecnym poziomie świadomości bardzo trudno dostrzec nam doskonałość we wszystkim, co nas spotyka.
Metoda, którą opracował Colin C. Tipping, czyli „Radykalne wybaczanie” pozwala nam powrócić do sytuacji, w których poczuliśmy się skrzywdzeni i zmienić sposób postrzegania i uwolnić się od potrzeby potępiania osób, czy sytuacji, które nas zraniły. DZIĘKI TRANSFORMACJI ZA POMOCĄ NARZĘDZI RADYKALNEGO WYBACZANIA uwalniamy energię, którą do tej pory poświęcaliśmy na utrzymywanie gniewu i urazy. Dochodzimy do wniosku, że nie ma czego wybaczać, bo tak naprawdę nic złego się nie stało, ponieważ we wszystkim co nas spotyka jest doskonałość. Trudne sytuacje nie przytrafiają się NAM tylko DLA NAS i służą naszemu rozwojowi.
Musimy pamiętać, że Radykalne wybaczanie, to przede wszystkim PRAKTYCZNE ĆWICZENIA, które pomagają nam przetransformować energię. Nie robimy tego na poziomie umysłu, bo jest to nieskuteczne!
Radykalne wybaczanie można nazwać inaczej transformacją energii. Bardzo fajne wyjaśnienie czym jest transformacja (przykształcenie) energii znalałam w książce „Czakry od podstaw”, pozwolę sobie zacytować fragment.
„Energia ma swoje prawa. Nie da się jej stłumić ani zneutralizować, ale można ją przesunąć z jednego bieguna w drugi. Wszyscy znamy negatywną energię, taką jak gniew, złość, irytacja. J. Krishnamurti w książce Think on These Things (wydanie polskie Szkoła zrozumienia), w rozdziale Twórcze niezadowolenie pisze, że niezadowolenie jest energią, którą można wykorzystać dla własnego dobra. Samo w sobie nie musi być złe. Problemy powstają wtedy, gdy przejawia się w formie negatywnej reakcji.
Pierwszym i najważniejszym krokiem w przekształcaniu energii jest nieprzywoływanie jej źródła. Zamiast być wściekłym, ponieważ on czy ona coś powiedzieli czy zrobili, po prostu bądźmy wściekli. Jeśli źródło znajduje się na zewnątrz, poza nami, to oddajemy mu władzę. Jeśli jestem wściekły, bo on coś powiedział, itp., oddaję temu władzę. Zakomunikowałem swojej podświadomości, że w tej sytuacji jestem bezsilny. Źródło władzy znajduje się poza mną. To, co on powiedział, jest źródłem siły, która wywołała mój gniew. Określając to w taki sposób, nie posiadam nad tym władzy, oddałem ją temu, co zostało powiedziane. W tej sytuacji nie mogę nic zrobić z energią, ponieważ określiłem się jako bezsilny. Odrzucając takie tłumaczenie i odnajdując źródło tego doświadczenia w sobie, odzyskuję moc władania energią. To jest mój gniew. Po prostu jest. Bez przyporządkowania go czemukolwiek staje się on gniewem użytecznym. Można go przekształcić.”
Dlatego trzeba pamiętać, że Radykalne wybaczanie daje nam bardzo praktyczne narzędzia do tego, aby tej transformacji dokonać. Nie da się tego zrobić na poziomie umysłu „aha, mój mąż mnie zdradził, to znaczy, że moja dusza miała taki plan, więc nie będę się na niego gniewała”. To jeden z podstawowych błędów osób, które zaczynają swoją przygodę z Radykalnym Wybaczaniem.
Ponieważ pielęgnowanie uraz wymaga od nas ogromnego wysiłku energetycznego i obniżenia naszych wibracji – często osoby, które mają innym wiele do wybaczenia cierpią na przeróżne schorzenia fizyczne i psychiczne. Radykalne wybaczanie pozwala przekształcić energię, którą do tej pory zużywaliśmy na pielęgnowanie poczucia bycia ofiarą i używać jej do wyzdrowienia, czy realizacji naszych pasji życiowych. Gniew, złość, żal zamienione zostają na miłość.
Po zastosowaniu radykalnego wybaczania, następuje transformacja i energia, która do tej pory była „uwięziona w przeszłości”, nagle zmienia kierunek i z taką siłą, z jaką do tej pory nas więziła w przeszłości pozwala nam żyć TU I TERAZ. Mamy więcej sił, jesteśmy zdrowsi i szczęśliwsi.
Jeśli czujesz że:
– nie dostajesz w związku tyle miłości, ile pragniesz
– ciężko Ci stworzyć szczęśliwy związek, oparty na szacunku i miłości
– nie możesz dogadać się z ludźmi
– spotykasz na swojej drodze ludzi, którzy Cię denerwują, mają ciągle o coś do Ciebie pretensje, krytykują czy ograniczają
– czujesz się ciągle pokrzywdzona/y
– brak Ci energii i siły do życia
– ktoś bardzo Cię skrzywdził i nie umiesz mu tego wybaczyć
– sam/a skrzywdziłaś kogoś i nie umiesz wybaczyć tego sobie
– praca nie daje Ci satysfakcji i pieniędzy
– nie panujesz nad własnym życiem
– czujesz się wykorzystywany/a przez innych
to Radykalne Wybaczanie może Ci pomóc!
Lesława Jaworowska