Oto łatwe sztuczki aby uczynić Twoje życie prostszym:
Sprzątanie do trzech pudełek. Jeżeli starasz się posprzątać pokój, szafę, półkę lub biurko… użyj trzech pudeł aby wszystko szybko posortować. Po prostu przejrzyj półkę, szafę lub mieszkanie, wkładając rzeczy do trzech oddzielnych pudeł: Śmieci, Oddać i Zadecydować. Znaczenie pierwszych dwóch pudeł jest oczywiste… pudełko Zadecydować jest przeznaczone dla rzeczy, z którymi jeszcze nie wiesz co zrobić – możesz podjąć decyzję po kilku tygodniach. Wszystkie rzeczy które kochasz i potrzebujesz – pozostaw na miejscu.
Stwórz sobie strefę spokoju. Jest to bardzo przydatne gdy musisz skupić się na swojej pracy – czyli prawie codziennie dla większości z nas. Stwórz miejsce, gdzie nic nie będzie cię rozpraszać – żadnych telefonów, e-maili, współpracowników czy dzieci, partnera, bez niczego na ścianach, bez Gadu-Gadu i przeglądania stron WWW. Tylko narzędzia których potrzebujesz do pracy i nic poza tym. Możesz również przeznaczyć czas w swoim planie dnia dla strefy spokoju – powiedzmy od 8:00 do 10:00. Niech nic cię wtedy nie rozprasza. Możesz telefonować i pisać email’e przed i po, ale nie w trakcie. Lubię tą „sztuczkę” gdy muszę coś napisać i nie mogę się skupić.
Stwórz krótką listę. Ta porada służy upraszczaniu z większej perspektywy. Jeżeli ciężko ci uprościć swoje życie, stwórz listę rzeczy które najbardziej kochasz robić. To powinno być 4-5 rzeczy. Dla mnie było to pisanie, czytanie i spędzanie czasu z moją rodziną. Twoja lista będzie inna. Następnie postaraj się usunąć z życia wszystko, co nie jest na liście, tak aby zostawić jak najwięcej miejsca na rzeczy na niej się znajdujące.
Odrzucaj wszystkie prośby na weekend. Jeżeli czujesz się przytłoczony, podejmij decyzję że nie powiesz „tak” żadnej nowej prośbie w ten weekend. Jeżeli zostaniesz o coś poproszony, grzecznie odmów. Jeżeli to prośba na którą nie możesz odmówić, powiedz że zrobisz to w następnym tygodniu, ponieważ w tym musisz skończyć jeszcze jakieś projekty. Wtedy wybierz jeden, dwa lub nawet trzy projekty (w zależności od ich złożoności) i skup się na skończeniu ich w tym tygodniu. Nowymi zadaniami możesz zacząć się martwić w następnym tygodniu. Powtarzaj tą sztuczkę w razie konieczności.
Ogranicz swoje plany. To zadziała doskonale jeżeli za bardzo obciążyłeś swój harmonogram. Spróbuj tego: ustanów zasadę, że nie zaplanujesz żadnych spotkań. To nie zadziała w przypadku ludzi z obowiązkowymi zebraniami, ale jeżeli sam kontrolujesz swój harmonogram, możesz powiedzieć ludziom: „Przykro mi, ale nie uczęszczam na spotkania. Zadzwoń do mnie w tym dniu i zobaczymy, co da się zrobić”. Pozostaw swój plan dnia otwartym. Na początku dnia, wybierz parę rzeczy na których musisz się skupić i doplinuj ich. Jeżeli musisz się z kimś spotkać, zadzwoń do niego i się spotkaj.
Proste zadanie. To sprawdza się w wypadku tych, którzy zwykli bywać w wielu miejscach naraz. Mówiłem już o tym kilkukrotnie: nie pozwalaj sobie robić wielu rzeczy naraz. Kiedy pracujesz nad raportem lub piszesz artykuł, nie rób nic więcej. Kiedy przeglądasz swoją skrzynkę email spraw aby była pusta i nie rób nic więcej. Jedno zadanie w tym samym czasie… skończ zadanie… przejdź do następnego. Spróbuj tego przez jeden dzień, skupiając się na tym kompletnie przez ten dzień. Jeżeli okaże się to dla ciebie pożyteczne, wypróbuj to również następnego dnia.
Zacznij swój dzień spokojnie. Ta sztuczka szczególnie mi się podoba, ponieważ łatwo jest ją zastosować, ale wciąż ma potężny wpływ na twój dzień. Kiedy wstaniesz, zrób coś miłego i uspokajającego. Może to być bieganie lub marsz, spokojnie wypita filiżanka kawy z książką, oglądając wschód słońca, medytacja czy joga… cokolwiek dla ciebie działa. Może to być 10 minut lub godzina, ale znajdź chociaż kawałek spokoju rankiem i użyj go, aby zrelaksować się na cały dzień.
Jedz tylko 7 rzeczy. Jeżeli starasz się być zdrowym ale ciężko ci sprostać różnym skomplikowanym dietom, spróbuj tej sztuczki aby uprościć sprawę. Ogranicz się do nie pakowanego jedzenia. Jedz tylko siedem rzeczy: owoce, warzywa, produkty pełnoziarniste, chude produkty zawierające proteiny, wapno, fasolę, orzechy, dobre tłuszcze. Nic z pudełka. Zmusi cię do do gotowania posiłków, ale to nie musi być przecież wcale takie skomplikowane.
Pozbądź się papierów. To świetna sprawa dla niektórych zawodów – mojego dla przykładu. Niestety, ale nie zadziała w niektórych przypadkach. Jeżeli jednak możesz to zrobić, oszczędzisz czas potrzebny na wypełnianie paperów, przeszukiwanie ich, oszczędzisz miejsce i uporządkujesz swoje biuro, uratujesz parę drzew. Po pierwsze nalegaj, aby wszystko było wysyłane do Ciebie poprzez email lub dokumenty online. Potem wybierz system magazynowania, który Ci pasuje. Osobiście lubię trzymać wszystko online i raczej archiwizować i szukać niż tworzyć skomplikowane struktury folderów, jednak ty możesz wybrać bardziej tradycyjny system, przechowywując pliki na dysku twardym. Zrób co działa dla ciebie najlepiej. W przypadku rzeczy które mogą być wysłane tylko na papierze, skanuj je, a potem wyrzucaj. Staraj się ograniczyć skanowanie i wymagaj, aby rzeczy były przesyłane elektronicznie.
Ucieknij od mediów. Jeżeli twoje życie jest przeładowane informacjami i masz przez to mało czasu aby robić rzeczy które kochasz, rozważ wyeliminowanie mediów ze swojego życia, przynajmniej tymczasowo. To dotyczy również telewizji, DVD, gazet i magazynów, Internetowych newsów i tym podobnych. Nie mówię że powinieneś pozbyć się rzeczy które lubisz. Dla przykładu, ja raczej nie pozbawił bym się możliwości czytania książki. Możesz kochać któryś z programów telewizyjnych – w tym wypadku, usuń wszystko inne. Możesz pozbyć się mediów na tydzień i sprawdzić, czy polepszyło to jakość Twojego życia. Wtedy rozważ rozszerzenie tego eksperymentu na dłużej. Ta sztuczka nie zadziała u wszystkich, jednak ja ją bardzo lubię
Ogranicz się do trzech zadań. Jeżeli twoja lista rzeczy do zrobienia jest długa i przytłaczająca, wybierz trzy zadania które chcesz dzisiaj wykonać – ważne zadanie które nie są po prostu pilne, ale rzeczywiście mają długoterminowy wpływ na twoje życie. Skup się na wykonaniu tych trzech przed wszystkimi innymi. Jeżeli skończysz wcześniej, możesz skończyć pracę lub zrobić dodatkowe zadanie.
Ogranicz się do jednego projektu. Nad iloma projektami teraz pracujesz? Jeżeli jest ich zbyt wiele, możesz niepotrzebnie ograniczać swoją wydajność. Zamiast tego skup się na jednym projekcie. Postaraj się skończyć go tak szybko jak to możliwe i wtedy zacznij pracować nad innymi.
E-mail w pięciu zdaniach. To przyda się zwłaszcza, gdy zbyt dużo czasu poświęcasz na pisanie listów. Ograniczenie wiadomości do pięciu zdań zmusza cię do pisania o konkretach, w ten sposób oszczędzając Twój czas. Ja staram się przestrzegać tej zasady (chociaż łamię ją od czasu do czasu)… Tak więc jeżeli otrzymujesz ode mnie krótkie listy, teraz rozumiesz…
Zasada 30 dni. To fantastyczna sztuczka dla ludzi, którzy mają problem z kupowaniem impulsywnym – wielkim wrogiem upraszczania. Reguła polega na tym, że jeżeli chcesz coś kupić, musisz wpisać to na swoją listę 30 dni, wraz z datą dodania. Po trzydziestu dniach – jeżeli wciąż tego chcesz – kup to. Oczywiście nie dotyczy to rzeczy niezbędnych, takich jak artykuły spożywcze. Pomoże ci to jednak odróżnić rzeczy których chcesz, od tych których rzeczywiście potrzebujesz.
Noś na sobie tylko kilka kolorów. Sam stosuję tą zasadę i pomaga mi to ograniczyć tłok w szafie z ubraniami. W zasadzie noszę tylko czarny, niebieski, zielony i szary, z brązowymi wstawkami. Oznacza to, że bardzo łatwo jest mi dobrać do siebie ubrania i nie potrzebuję ich przez to dużo. Zapewne nosisz inne kolory – zbuduj swoją kolekcję wokół nich. Nie zadziała to w przypadku osób które kochają mieć dużo ciuchów w wielu kolorach. Ja jednak nie muszę już myśleć o ubraniach.
Jedną bierzesz, dwie wyrzucasz. Kiedy przynosisz coś do domu, musisz pozbyć się dwóch innych rzeczy. Zwykła reguła to „jedną bierzesz, jedną wyrzucasz”, jednak to zdaje się nigdy nie działać – rzeczy wciąż się kumulują. Zamiast tego pozbądź się dwóch rzeczy, a twoje życie pozostanie nieskomplikowane.
Pracuj przez cztery dni w tygodniu. Oczywiście nie każdy może ustanowić swój harmonogram, jednak jeżeli masz ten luksus, ogranicz się do czterech dni w tygodniu – 8 godzin dziennie lub mniej. Może to być nawet 6 godzin, jeżeli potrafisz sobie z tym poradzić. I wtedy przejdź do 3 dni. Ale w jaki sposób możesz pracować tylko 4 dni, skoro obecnie pracujesz 5 dni, jednak wciąż jesteś przeładowany pracą? To zabawne, jednak może zadziałać. To dobrze znane prawo, że twoja praca rozszerza się wraz z czasem, jaki na nią przeznaczasz. Jeżeli więc ograniczysz swój czas przeznaczony na pracę, praca również się skurczy. Jeżeli masz tylko 4 dni pracy w tygodni, wybierasz tylko najważniejsze zadanie. Zrobisz co musisz zrobić i w sposób naturalny wyeliminujesz resztę. Ustanowisz harmonogram, który działa. Będziesz delegował i outsource’ował i automatyzował i eliminował. Będziesz miał też ekstra dzień wolny. Wypróbuj to i zobacz – założę się że poradzisz sobie.
Przejdź na emeryturę wcześnie. To dość radykalna sztuczka, ale może zadziałać dla niektórych osób. W zasadzie przydała się wielu osobom. Po prostu ustal sobie nieodległą datę przejścia na emeryturę (może nawet w następnym roku!) i zmuś siebie aby zaoszczędzić potrzebne pieniądze. Przejdź na tymczasową mini-emeryturę jeżeli to konieczne. Potem wróć do pracy i oszczędzaj na następny odpoczynek. Możesz także wyznaczyć sobie termin wcześniejszej emerytury na 5 lub 10 lat, a potem nie wracać już do pracy. Brzmi to nierealistycznie, ale jeżeli odpowiednio na to spojrzysz, okaże się że jednak możesz oszczędzić pieniądze które potrzebujesz na emeryturę. Oznacza to zmuszenie się do podejmowania decyzji – czy chcesz wydawać teraz pieniądze impulsywnie, czy wcześniej przejść na emeryturę? Jeżeli oszczędzisz na wydatkach, Twój zapas środków będzie jeszcze większy. Żyj w sposób prosty i oszczędny, a zainwestuj to co Ci zostanie. W krótszym czasie zarób więcej, abyś nie musiał pracować tak dużo potem.
Ogranicz swoją skłonność do magazynowania. Starasz się wszystko zatrzymać na dłużej? Masz masę różnych rzeczy pochowanych w szafach, garażu czy na strychu? Im mniej rzeczy magazynujesz – tym mniej stresu cię czeka przy przeszukiwaniu, organizowaniu i zarządzaniu tymi wszystkimi przedmiotami. Dobrym przykładem jest moje biurko. Pracuję przy blacie bez szuflad. Oznacza to że nie trzymam blisko siebie wielu nieprzydatnych rzeczy i zmusza mnie to do upraszczania. Możesz to zastosować także do wszystkich obszarów swojego życia.
Zatamuj napływ informacji. Podobnie jak w przypadku mediów, możesz ograniczyć ilość informacji pojawiającej się w Twoich życiu. Czy otrzymujesz tony emaili? Znajdź sposób na ograniczenie ich liczby – przestań subskrybować listy mailingowe, poproś znajomych aby nie przesyłali Ci żartów i łańcuszków (lub je zablokuj), automatycznie filtruj rzeczy których nie musisz czytać, pozbądź się najczęściej zadawanych pytań poprzez FAQ. Czy na pewno potrzebujesz subskrybować wpisy z blogów? Przestań czytać te, które nie są dla ciebie pożyteczne. Czy potrzebujesz aż tylu newsów? Wybierz jedno ich źródło zamiast pięciu.
Wysyłaj tylko pięć e-mailów dziennie. Robiłem to przez chwilę i bardzo mi się spodobało. Wybierałem pięć listów na które odpisywałem – to wszystko. Resztę przekładałem na potem lub usuwałem. Skończyłem bardzo umiejętnie priorytezując i ponieważ niektórzy ludzie nie otrzymali odpowiedzi, nie spędziłem całego swojego czasu odpisując na maile. Pozwoliło mi to uświadomić sobie, że nie muszę odpowiadać na każdy list.
Artykuł to tłumaczenie (niedosłowne) tekstu ze strony zenhabits.net . Autor tłumaczenia: Mariusz Żurawek. Opublikowane na licencji Creative Commons.
http://www.solaris-rozwojosobisty.pl/21-sztuczek-aby-zycie-bylo-prostsze-mariusz-zurawek/