Według specjalistów spożycie grzyba w 95% przypadków jest śmiertelne, a jeden owocnik może zabić całą rodzinę.
W muchomorze sromotnikowym znajduje się wiele substancji trujących, które rozkładają się dopiero w temperaturze powyżej 260-300 st. Celsjusza. Dlatego organizm człowieka nie potrafi sobie z nimi poradzić. Muchomor sromotnikowy działa dość podstępnie, bo nic nie wskazuje na to, że że jest najbardziej trującym organizmem występującym w Polsce. Ma ładny zapach, zielonkawą barwę kapelusza, młody osobnik jest podobny nieco do gołąbka zielonawego, a czasem do gąski zielonki, dorosły muchomor mylony jest z kanią.
Z tego powodu jest często mylony przez niedoświadczone oko jako nieszkodliwy gatunek. Jednak jego zjedzenie niestety, najczęściej kończy się śmiercią.
Grzyb powoduje on rozległe uszkodzenia organizmu, jego toksyny wpływają szczególnie na wątrobę i nerki. W ten sposób, jeśli jest spożywany w dużych ilościach, szybko powoduje niewydolność wątroby, która może prowadzić do śmierci. Objawy zatrucia mogą pojawić się 12 godzin po spożyciu i są związane z bólem żołądka i jelit, biegunką, nudnościami i wymiotami.
W 24 lub 48 godzin po spożyciu może nastąpić poprawa, która kończy się po jednym lub dwóch dniach ostatnią fazą intoksykacji z nagłym pogorszeniem, a wtedy z reguły nie ma ratunku.
Niestety, pomimo wielu apeli, co roku w Polsce dochodzi do śmiertelnych zatruć. Jest sezon grzybowy – nie zrywajcie grzybów, co do których nie macie pewności, że są jadalne!
źródłó Hongos. Guía de la región pampeana, de Jorge Wright y Edgardo Alberto
