27 października pod Domem Polskim zebrało się około 70 osób, kobiety, mężczyźni, rodziny z dziećmi, kolejny protest odbył się 1 listopada.
- Skrzyknęliśmy się na Facebooku, mam grupy polonijne – mówi Agnieszka. - Wyrok TK dosłownie nas zmroził.
Protestują przeciwko zaostrzeniu ustawy antyaborcyjnej, część osób popiera postulaty dotyczące aborcji na żądania.
- Boli nas to, co obecnie dzieje się w Polsce – dodaje Agnieszka. -Zastanawiamy się, dlaczego rząd tak nie lubi kobiet? Ja gorąco popieram protest. I choć są zdania podzielone, co do haseł, mnie one nie przeszkadzają. Polska powinna być wolnym krajem a w wolnym kraju ludzie mogą mówić, co chcą.
Seattle nie składa broni, jeśli będzie potrzeba zorganizowane zostaną kolejne protesty.
Magdalena Gorostiza
Zdjęcia Agnieszka Kownacka - Everett