Kiedy to czytasz, ultrakonserwatywny think tank powiązany z obecną władzą zbiera podpisy pod ustawą, która ma zrobić z kobiet przestępczynie. Ale jeśli zmobilizujemy się teraz, wymieciemy tę ustawę, zanim przyjmie ją Sejm.
Całkowity zakaz aborcji nie zmniejszy liczby zabiegów. Przeciwnie – nielegalne i niebezpieczne dla kobiet podziemie jeszcze się powiększy. Ta okrutna ustawa zmusi nieletnie ofiary gwałtu do rodzenia. Sprzeciw zjednoczył już byłe pierwsze damy i tysiące kobiet na ulicach. Ale tylko masowa mobilizacja będzie w stanie pokazać, że zwolennicy ustawy – choć są głośni – są w mniejszości.
Podpisz petycję do Premier Beaty Szydło i podziel się nią na Facebooku, Twitterze, e-mailem... wszędzie!. Zbierzmy 100 tysięcy podpisów, zanim oni to zrobią. Niech rząd usłyszy potężny głos solidarności z polskimi kobietami.
List otwarty do Premier RP Beaty Szydło:
Nie wspieramy aborcji. Wspieramy polskie kobiety, dla których każda taka decyzja jest trudna. Tym bardziej powinny móc ją podejmować bez strachu przed prokuratorem. Polki, które dokonują aborcji, są młodsze i starsze. Są katoliczkami i niewierzącymi. Mają dzieci, mężów lub partnerów. Są wśród nas. Potrzebują naszej empatii, a nie potępienia. Kiedy Maria Kaczyńska zaapelowała o niezaostrzanie ustawy antyaborcyjnej, została nazwana czarownicą, która powinna się poddać eutanazji. W chwilach, gdy ci którzy stają w obronie kobiet są obrażani i zwalczani, wszyscy jesteśmy czarownicami!
Chcesz poprzeć polskie kobiety? Wejdź na stronę AVAAZ i podpisz petycję
https://secure.avaaz.org/pl/solidarity_with_polish_women_loc/?bNpmakb&v=75730&cl=9885496208
zdjęcie avaaz