Coaching to jedna z form rozwoju osobistego, polegająca na regularnych spotkaniach klienta z coachem, doświadczonym ekspertem-mentorem, który pomaga osiągać wyznaczone cele, tak zawodowe, jak i prywatne. Dotyczy już niemal każdej dziedziny życia. Funkcjonuje również coaching medyczny, który jest nastawiony na pracę z pacjentami oraz personelem medycznym. A gdyby tak przełożyć filozofię coachingu i wykorzystywane w nim narzędzia, aby udoskonalić się jako stomatolog?
Argumentem za tym może być dynamicznie zmieniająca się rzeczywistość, rosnąca konkurencyjność na rynku pracy, ale i oczekiwania ludzi – każdy chce więcej i lepiej. Z usługami stomatologicznymi nie jest inaczej.
Portal Dental Economics sugeruje, że to właśnie dlatego rosną oczekiwania także wobec stomatologów oraz liczba lekarzy, którzy rozwijają kluczowe kompetencje miękkie. Gabinet wyposażony w technologie 3D, szwajcarskie mikroskopy, lasery czy solidnie założone wypełnienie nie wystarczą by przekonać pacjenta. Jego nastawienie od lat się nie zmieniło – pacjent chce ufać lekarzowi i mieć w nim powiernika. Tego nie uczą na studiach. Mądry stomatolog z kolei wie, że dobre relacje z pacjentem uczynią z niego lojalnego klienta na lata.
Idąc tym tropem, coraz więcej stomatologów udoskonala nie tylko swoje kompetencje zawodowe, odbywa kursy w najlepszych ośrodkach stomatologicznych na świecie, uczestniczy w zagranicznych konferencjach, prowadzi szkolenia w kraju i za granicą, ale także rozwija się w zakresie tzw. umiejętności miękkich. Wśród nich są także ci, którzy zamiast chodzić do coacha, sami się nim stają. Z korzyścią dla siebie, innych dentystów oraz swoich pacjentów.
Dentofobia, czyli strach i niepokój przed stomatologiem, omijanie gabinetów szerokim łukiem, mało optymistyczne statystyki dotyczące stanu uzębienia Polaków – to argumenty, które mogłyby przemawiać za bardziej nowoczesnym podejściem do pacjenta, podejściem, do którego przydatnym narzędziem mogą być umiejętności coacha. Ale jak je przełożyć na inne aspekty prowadzenia własnej praktyki stomatologicznej?
Dentysta - mentor
Coach to osoba, która posiada tzw. umiejętności miękkie: empatię, zdolność sprawnej komunikacji, rozwiązywania problemów, autoprezentacji. Stomatolodzy pokazują, że może to stanowić cenny atut, dlatego też szukają nowych dróg dotarcia do pacjenta: popularyzują wiedzę stomatologiczną i obalają mity na temat leczenia, poprzez media, kanały social media czy nawet zdobywają certyfikaty z zakresu coachingu.
- W Polsce nadal pokutuje mit dentysty, którego jeśli już odwiedzamy, to „z duszą na ramieniu”, w ostateczności lub z obowiązku. Wierzymy, że wchodząc z pacjentem w relację bardziej partnerską, jak ma to miejsce w coachingu, opartą na wzajemnym zaufaniu i dwustronnej komunikacji, można to zmienić. Warto przypominać, że dentystę można odwiedzać, jeżeli nie z przyjemnością, to bez strachu, każda wizyta może być w pełni komfortowa i bezbolesna. Przekonać, że piękny uśmiech jest w zasięgu ręki - mówi lek. stom. Dorota Stankowska, autorka poradnika stomatologicznego „Bądź bystry u dentysty”, wykładowca Akademii Dawsona Polska, która ukończyła szkolenie z zakresu coachingu.Jak umiejętności i wiedza coacha mogą wpłynąć na codzienną praktykę dentystyczną? Korzyści może być kilka. Z jednej strony może to wzbogacić relację pacjent – dentysta i nadać jej nowy kontekst, który przełoży się na wyniki samego leczenia, nastawienie pacjenta, a więc również ogólną jakość usług oraz prestiż gabinetu.
- Ważną kwestią w pracy coacha i stomatologa jest partnerska relacja pomiędzy obiema stronami dialogu, atencja skierowana na klienta, umiejętność stawiania odpowiednich pytań, ale też umiejętność słuchania drugiej osoby. Pacjent w gabinecie czasami nie ma jasno sprecyzowanych oczekiwań lub są one bardzo ogólne. Stomatolog podobnie jak trener jest w takim wypadku pomocnikiem, który dzięki posiadanej wiedzy kieruje pacjenta tak, by sam odkrył swoje pragnienia i oczekiwania np. jak ma wyglądać jego uśmiech po leczeniu czy zęby w dojrzałym wieku. Odpowiednio zadane pytanie przez stomatologa może bardzo pomóc, ponieważ usprawnia kontakt z pacjentem, korzystnie wpływa na proces leczenia i jego efekty – wyjaśnia dr Stankowska.
Sytuacje, gdy stomatolog musi być po części psychologiem to wcale nie odosobnione przypadki. – W swoim gabinecie niejednokrotnie mamy pacjentów, którzy obawiają się leczenia, a jednocześnie z powodu defektów w uśmiechu mają kompleksy oraz zaburzone poczucie własnej wartości. Relacja między stomatologiem a pacjentem to więc często nie tylko wykonana „usługa”, wykonany zabieg: założone wypełnienie czy wszczepiony implant. Dokonując metamorfozy uśmiechu jednocześnie mamy szansę podbudować pewność siebie pacjenta. Każdy człowiek przychodząc do lekarza, w tym i dentysty, oczekuje zaufania i zrozumienia. Coaching pozwolił mi nauczyć się jeszcze lepiej słuchać drugiego człowieka - zarówno pacjenta, jak i pracownika. Równie kluczowe, oprócz leczenia zębów, jest to, aby uczyć np. poprzez higienistkę i motywować pacjentów do utrzymania idealnej higieny jamy ustnej, co jest warunkiem koniecznym, by mieć zdrowe zęby przez całe swoje życie – mówi stomatolog.
Sposób na sukces praktyki? Kreatywna stomatologia
Osobowość lidera, charyzma oraz wciąż udoskonalane umiejętności interpersonalne okażą się z kolei niezbędne w prowadzeniu kursów i wykładów dla innych dentystów oraz adeptów zawodu.
– Coach pomaga w rozwoju oraz osiągnięciu satysfakcjonujących rezultatów własnej pracy przez klienta, jednocześnie bezwzględnie przestrzega kodeksu etycznego. Koncentruje się na celach, które wybrał klient, przy czym dostosowuje się do jego indywidualnych potrzeb. Warto, by to, czego nauczyliśmy się od innych, przekazywać dalej. Wciąż poszerzana wiedza i umiejętności to więc nie tylko inwestycja w siebie, swój zawód, ale także inwestycja i inspiracja w kolejne pokolenia dobrych dentystów i zdrowych pacjentów. Dzięki wiedzy coacha jesteśmy w stanie uczyć kursantów nie tylko umiejętności praktycznych, które przełożą się na zawodowe rezultaty, ale też wspierać naszych studentów w rozwoju osobistym, aby wiedza u nas zdobyta była przez nich wykorzystana w 100% i przyniosła im finansowe zyski oraz balans w życiu codziennym – wyjaśnia dr Stankowska, która w ramach Akademii Dawsona Polska prowadzi szkolenia dla dentystów w kraju i za granicą.To, co w Polsce dopiero zaczyna być postrzegane jako atut, w innych krajach jest już na porządku dziennym. Nowoczesne podejście do pacjenta, indywidualizacja, rozmowa czy przyjazna atmosfera gabinetu stanowią istotne elementy w know-how praktyki stomatologicznej, równie ważne jak profesjonalizm samego leczenia.
– Zaobserwowaliśmy, że w USA kładzie się nacisk nie tylko na rozwój zawodowy, ale też na umiejętności miękkie lekarzy, np. rozmowę z pacjentem oraz zarządzanie czy marketing. Takie umiejętności są bardzo istotne, bez nich często nie jesteśmy w stanie posiadanej wiedzy wprowadzić w życie. Na szczęście Polsce jest coraz więcej szkoleń wykorzystujących te narzędzia, choćby nasze kursy prowadzone w ramach Akademii Dawsona, które kładą nacisk także na aspekt rozwoju osobistego, obsługę pacjenta stomatologicznego czy niestandardowe rozwiązania w biznesie stomatologicznym. Bez tego ciężko osiągnąć sukces w tym zawodzie oraz - co najważniejsze – zdobyć zaufanie i maksymalną satysfakcję ze strony pacjentów – podsumowuje stomatolog.