Jakie są postulaty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet?
Żądamy:
1. Pełni praw reprodukcyjnych:
– utrzymania standardów opieki okołoporodowej
– dostępu do nowoczesnej bezpłatnej antykoncepcji i zabiegów sterylizacji
– dostępu do bezpiecznego przerywania ciąży
– dofinansowania in vitro
– badań prenatalnych najnowszej generacji
2. Państwa wolnego od zabobonów:
– rzetelnej edukacji seksualnej
– edukacji szkolnej zgodnej z wiedzą naukową
– opieki medycznej, nie watykańskiej
– likwidacji tzw. „klauzuli sumienia”
– religii w parafiach i na koszt Kościoła
– niezależnej komisji ds. pedofilii w Kościele
– wymierzenia bezwzględnych kar sprawcom i osobom winnym ukrywania przestępstwa pedofilii w Kościele
3. Wdrożenia i stosowania Konwencji Antyprzemocowej:
– przesunięcie finansowania budżetowego z Kościoła na organizacje zajmujące się walką z przemocą wobec kobiet i przemocą domową
– bezwzględnego ścigania i karania sprawców przemocy domowej
– bezwzględnego ścigania gwałcicieli i wdrożenia procedur zapobiegających wtórnej wiktymizacji
– ochrony ofiar i izolacji sprawców
– współpracy rządu z organizacjami pozarządowymi przy wdrażaniu Konwencji Antyprzemocowej
– ścigania mowy nienawiści jako źródła przemocy
4. Poprawy sytuacji ekonomicznej kobiet:
– zabezpieczenia emerytalnego nieodpłatnej pracy kobiet
– realnego zabezpieczenia społecznego rodzin osób z niepełnosprawnościami
– skutecznego ściągania alimentów przez państwo i karania dłużników alimentacyjnych
– podniesienia progu uprawniającego do świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego do średniego wynagrodzenia
– równości płac bez względu na płeć
Kobiety podkreślają, że protest jest konieczny, bo nie tylko nie ma zmaina na lepsze, ale sytuacja się wręcz pogarsza.
- Przede wszystkim utrudniony został dostęp do antykoncepcji; niektóre apteki odmawiają wydawania leków, zasłaniając się klauzulą sumienia, antykoncepcja awaryjna znów jest tylko na receptę. Rząd po zaprzestaniu finansowania in vitro, przygotowuje obecnie ustawę, która pozwoli zakazać finansowania tej procedury miastom. Pojawił się projekt zakazujący aborcji w przypadku nieuleczalnej wady płodu, jest prawdopodobne, że zostanie poparta. Pogorszyły się standardy opieki okołoporodowej, w wielu szpitalach kobiety w zagrożonych ciążach wypisywane są do domu - wymienia Magdalena Bielska - Minister Sprawiedliwości lansuje się jako obrońca kobiet, chce wyższych kar za gwałt, a jednocześnie złożył projekt wypowiedzenia Konwencji Antyprzemocowej. Ze szkół usunięto program edukacji antydyskryminacyjnej, podczas gdy podstawy edukacji seksualnej opracowuje Prof. Dudziak, znana ze skrajnie katolickich poglądów. Kobiety wciąż mają niższe płace niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, a po obniżeniu wieku emerytalnego, będą miałby głodowe emerytury, ale rząd nie informuje o tym, każe kobietom się cieszyć, że będą miały czas zająć się wnukami!
Kobietom nie podoba się też marginalizowanie ich roli.
- Rządzący ulegają naciskom Kościoła Katolickiego, wprowadzają małymi krokami różne przepisy, które spychają kobiety do kuchni, poświęcenia się dzieciom, opiece nad starszymi i niepełnosprawnymi członkami rodziny. Tak stanowi Katolicka Nauka Społeczna, ale nie realia XXI wieku - dodaje M. Bielska. -
Poza protestem, będziemy zbierać podpisy pod projektem Ratujmy Kobiety. Jego główne założenia to legalna aborcja, tak jak w pozostałych krajach europejskich, rzetelna edukacja seksualna i łatwiejszy dostęp do antykoncepcji, bo to najlepsza droga do zmniejszenia liczby niechcianych ciąż i aborcji.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych na protest, w Lublinie na pl. Łokietka o 17.00, bo jak mówi nasze hasło: Solidarność naszą bronią. Walczmy o godne życie dla nas, naszych matek, sióstr i córek, przyjaciółek i partnerek.