Wielu młodych ludzi woli jednak przeleżeć dwa miesiące na kanapie i przed komputerem zamiast zdobyć pierwsze zawodowe doświadczenie, a przede wszystkim przestać wyciągać pieniądze od rodziców. Jak zatem przekonać swoje dziecko do pójścia do pracy?
ZACHĘĆ DO ZDOBYWANIA DOŚWIADCZENIA
Młodzi ludzie dopiero wchodzący na rynek pracy mają zupełnie inny plan na swoje życie niż ich rodzice, dla których skończenie szkoły, podjęcie pracy, zarabianie pieniędzy oraz założenie rodziny były podstawowym scenariuszem. Nie spieszą się oni do „dorosłości” i jak najdłużej chcą cieszyć się beztroską. Jednym z przejawów tego jest niechęć do podjęcia wakacyjnej pracy.
– Wielu rodziców narzeka, że ich dorastające bądź dorosłe pociechy nie spieszą się do podjęcia pracy, szczególnie podczas wakacji, które są idealnym czasem, by dorobić sobie do kieszonkowego i zdobyć nowe umiejętności. Wolą nic nie robić i całymi dniami siedzieć przed komputerem. Rodzice powinni pamiętać, że krzykiem i odcięciem od pieniędzy nic nie zdziałają. Warto natomiast zachęcić swoją pociechę rozsądnymi argumentami, takimi jak: możliwość zdobycia pierwszego zawodowego doświadczenia, poznania nowych osób, a przede wszystkim zarobienia własnych pieniędzy. Kiedy dziecko zobaczy, jak ciężko jest zarobić przysłowiową złotówkę, ciężej przyjdzie mu ją wydać na głupoty – mówi Kamila Gutowski, współwłaścicielka agencji pracy tymczasowej Skills Net.
NIE KRYTYKUJ
Żadna praca nie hańbi, więc jeśli dorastające dziecko postanowi choćby wyprowadzać psy, rozdawać ulotki, pracować w fast foodzie, a może kosić trawniki, to dobrze. Najważniejsze, że w końcu zdobyło się na podjęcie dorywczej pracy i wyjście z domu.
– Wiele młodych osób, które przychodzą do mojej agencji, zastanawia się, czy podjąć się pracy kelnera, bo może akurat trafi na swoich kolegów z klasy czy z podwórka. Każda praca powinna być powodem do dumy, ponieważ dzięki niej poznajemy rynek pracy, powiększamy swoje ambicje oraz zdobywamy nowe kwalifikacje i, jeszcze raz to powtórzę, możemy zarobić pierwsze pieniądze zamiast ciągle prosić o nie rodziców. Młody człowiek będzie mógł już wpisać sobie taką pracę do CV, a im wcześniej zacznie, tym lepiej dla niego w przyszłości – dodaje ekspertka.
Praca podczas wakacji wcale nie oznacza braku odpoczynku po intensywnym roku szkolnym. Podejmując się dodatkowego zajęcia, można tak ustalić sobie harmonogram pracy, by mieć np. wolne popołudnia, weekendy, czy choć jeden dzień w tygodniu. Plusem w pracach wakacyjnych jest właśnie możliwość dostosowania grafiku do swoich prywatnych planów.