Oczywiście, pierwszym kolorem i tym najbezpieczniejszym są te klasyczne czarne, potem czerwone szpilki, w ostateczności wielokolorowe letnie sandałki. Jest jednak jeszcze jedna rzecz...złoto. I to nie tylko w karnawale. Niezależnie od tego, ile masz masz lat - odpowiednio dobrana para może subtelnie dodać pazura do stylizacji lub błyszczeć niczym biżuteria. Latem, delikatne sandałki ze złotych pasków będą idealnie komponować się z opalenizną, zaś zimą możemy ubierać je zarówno do dziennych klasycznych, jak i wieczorowych stylizacji.
Warto szukać dobrze wykonanych i wygodnych nutów, bo tylko to zapewnia nie tylko komfort użytkowania, ale także takie buty pięknie prezentują się na nodze. - podkreśla Marcin Wójcik z firmy Bravomoda.
Nie ma nad czym się zastanawiać - podpowiadamy od czego zacząć:
-
na początek warto spróbować od połączenia klasycznych jeansów oraz t-shirta lub z uwagi na zimowy sezon, karmelowego lub szarego swetra. Bez dodatkowej, rzucającej się w oczy biżuterii,
-
krótka jednolita sukienka, do tego cieliste lub grafitowe rajstopy i złote botki to strzał w dziesiątkę na randkę,
-
zaś białe spodnie, koszula w paski i złote balerinki to kwintesencja marynarskiego looku.
Stylizacji może być nieskończona ilość. Ważne, żeby nie przesadzić i - o ile to nie bal karnawałowy - nie świecić się od głowy, aż po czubki palców u stóp. Absolutnie nie łączmy złotych butów z krzykliwymi wzorami (np. bluzką w cekiny lub kurtką z dżetami).
Zwracajmy także uwagę na biżuterię. Warto wybierać przede wszystkim odcienie miedziane, brązy, patyny lub w kolorze starego złota. Są po prostu mniej krzykliwe i dodadzą stylizacji elegancji.