Diamenty to jedna z najpewniejszych lokat kapitału. Odporne są na kursy walut i zmiany cen aukcji. Ich wartość z wiekiem może tylko rosnąć. Nie dziwi więc zainteresowanie drogocenną biżuterią wśród inwestorów. Cena wywoławcza pierścionka z początków XX-ego wieku, wysadzanego diamentami o łącznej masie 3 karatów, wynosi 55 tys. złotych. W ofercie znalazły się także kolczyki z diamentami w złotej oprawie z końca XIX wieku, których wartość szacuje się nawet na 65 tys. złotych oraz diamentowe kolczyki art déco z lat 20-tych, wysadzane czterema diamentami, o wartości 75 tys. złotych.
Miłośników drogocennej biżuterii powinien zainteresować fakt, że pod młotek pójdzie także broszka pochodząca z paryskiej pracowni Tixier Deschamps, dorównującej sławie rosyjskiej firmie Fabergé. To w Tixier Deschamps w XIX wieku zakupy robiła paryska arystokracja. Na tę biżuterię mogli pozwolić sobie jedynie najbogatsi mieszkańcy Francji. We francuskiej pracowni kształcił się sam Frédéric Boucheron – jeden z najbardziej znanych na świecie jubilerów. Biżuterię od Boucherona nosiła brytyjska rodzina królewska m.in. królowa Elżbieta, Elżbieta II oraz księżna Kamila. Broszka, która pojawi się na aukcji wykonana została na zlecenie. Kim była jej właścicielka? Nie wiadomo. Na pudełku widnieją jedynie tajemnicze inicjały „L.G.”. Cena wywoławcza broszki wynosi 18 tys. złotych
Co wyróżnia zabytkową biżuterię na tle ogólnodostępnych współcześnie wyrobów? Niepowtarzalność i wirtuozeria wykonania. Współcześni jubilerzy nie pracują już w tak trudnych technikach. Na aukcji pojawią się m.in. zdobione metodą filigranu, złote kolczyki z przełomu XIX/XX wieku z Austrii. Filigran jest niezwykle starą i pracochłonną techniką złotniczą, która osiągnęła swój rozkwit w renesansie. Polega na wykonywaniu ornamentu lub całego przedmiotu z bardzo cienkich, często powyginanych i lutowanych w formie spiral, kół, łańcuszków, złotych lub srebrnych drucików. Wartość tych uroczych kolczyków tkwi w maestrii ich wykonania, są nie do podrobienia. Ich cena wywoławcza to zaledwie 1,5 tys. złotych.
Na najbliższej aukcji Biżuteria Kolekcjonerska znajdzie się ponad 100 skrupulatnie wyselekcjonowanych obiektów sztuki złotniczej. Wiele z nich to wyroby pochodzące z czasów XIX wiecznej Rosji, Austrii, czy Francji.