Symbolicznie nazywana jest kwiatem tragicznej miłości lub wiecznym kochankiem. Ma małe kwiaty o średnicy jednego centymetra z pięcioma niebieskimi płatkami. Stanowią archetypu powrotu, symbolizują chęć odzyskania utraconego związku.
Poczucie ogromnej straty pojawia się zwłaszcza wtedy, gdy śmierć przychodzi niespodziewanie i nie byliśmy przygotowani na to wydarzenie. Niezapominajka pomaga wówczas otworzyć serce, aby uwolnić mieszkający w nim ból.
Pozwala nam wyrazić nasz smutek, wyzwolić się od niego, a przede wszystkim uwolnić ukochaną osobę, która przeszła już na drugą stronę, bez chęci zatrzymania jej tutaj z nami.
Więzy emocjonalne i energetyczne wiążą nas z ukochaną osobą i konieczne jest, aby je rozwiązać, odłączyć się i pozwolić duszy, która odeszła, kontynuować swoją drogę.
Polecana jest też osobom, które mają problemy ze snem takie jak bezsenność, koszmary senne, lunatykowanie, niespokojne sny.
Stymuluje pojemność pamięci, zapewnia jasność myśli i ostrość umysłu poprzez zwiększenie połączeń komórkowych w mózgu.
Dodatkowo pobudza również nieświadomość, pomagając odzyskać zapisane w niej wspomnienia. Może być przydatny w terapiach związanych ze snami.
Na poziomie energetycznym stymuluje górne czakry, ciało mentalne i sprzyja percepcji pozazmysłowej.
Otaczanie się niezapominajkami sprawi, że ich energia i moc dotrze do naszego serca. Aby przeżyć żałobę, należy również stosować afirmacje. Afirmacja polega na powtarzaniu pozytywnych twierdzeń na temat własnej osoby, co ma prowadzić do identyfikacji z ich treścią. Afirmacja wykorzystuje mechanizm autosugestii i medytacji w celu wzmacniania poczucia akceptacji u osoby i jest wykorzystywana w psychologii. Afirmacje związane z niezapominajkami dotyczą uwolnienia się od żalu:
„Otwieram swoje serce, by uwolnić niewypowiedziane smutki, wspominam moich bliskich z bezwarunkową miłością, bez rozpaczy i przywiązania.”
„Uwalniam tych, których straciłem, z więzów energetycznych, które nas łączą. Pozwalam moim bliskim, którzy przeszli na inne plany, podążać swoją drogą do światła, wolni i szczęśliwi.”
Skąd taka moc niezapominajek i ich nazwa, która brzmi tak samo w większości języków?
Legenda niemiecka mówi, że młody człowiek utonął w rzece, do której wszedł aby zerwać kwiat dla swojej dziewczyny. A jego ostatnie słowa miały brzmieć „nie zapomnij o mnie”. Kwiat zaś stał się symbolem tragicznej miłości.
Jest też inny przekaz. Kiedy Bóg stworzył świat, nadał imię i kolor wszystkim kwiatom, ale zapomniał o małym kwiatku, który prosił: Nie zapomnij o mnie! Nie zapomnij mnie! Ale Bóg nie usłyszał i kiedy zakończył swoje dzieło i wszystkie imiona zostały nadane, dopiero wtedy dostrzegł maleńki kwiatuszek. - Nie mam dla ciebie już imienia, dlatego nazwę cię niezapominajką – stwierdził. - Dam ci też moc towarzyszenia zmarłym i pocieszania żywych.