Partner: Logo KobietaXL.pl

Często otrzymuję pytania od rodziców lub krewnych niemowląt i dzieci, którzy chcą wiedzieć, co dzieje się z dziećmi po śmierci. Ciekawe, jak niewiele napisano na ten temat. Stąd też moje przekonanie, że konieczne jest podzielenie się z wami w tym artykule tym, co wiemy o życiu pozagrobowym najmłodszych, a tym samym rozwianie głównych wątpliwości, jakie rodzi ta delikatna sprawa.

 

 

Podróż po śmierci

 

Kiedy niemowlęta lub dzieci ulegają dezinkarnacji (fizycznie umierają), podróż, którą odbywają, jest dokładnie taka sama, jak podróż dorosłego: najpierw wchodzą na płaszczyznę astralną, gdzie pozostają przez czas niezbędny do dezintegracji ciała, a następnie kontynuują wznoszenie się do płaszczyzny mentalnej (zwanej także światem duchów). Chociaż ta trasa jest podobna do tej dla dorosłych, są pewne aspekty, które ją wyróżniają i o których będziemy mówić poniżej.

 

Różnice

 

Płaszczyzna astralna to pierwsze miejsce, do którego udajemy się po śmierci fizycznej. Jak mówiliśmy przy innych okazjach, przestrzeń ta jest połączona ze światem fizycznym tak, że dzielimy te same przestrzenie, tylko o różnych wibracjach, co uniemożliwia nam zobaczenie, kto tam jest, chociaż często możemy poczuć czyjąś obecność lub odbieramy jakieś sygnały. Kiedy dorosły osiągnie płaszczyznę astralną, czas jego pobytu tam będzie zależał od jego poziomu wibracji i przywiązania do Ziemi. Ci, którzy nagromadzili gęste lub negatywne emocje lub myśli, pozostaną w astralu dłużej niż ci, których wibracja była wyższa. Dzieje się tak, ponieważ aby uzyskać dostęp do świata duchowego, musimy zdezintegrować ciało astralne. Im jest gęściejsze, tym dłużej trwa to wyzwolenie.

 

Niemowlęta nie mają gęstej lub negatywnej akumulacji emocjonalnej, wręcz przeciwnie, są praktycznie czystymi ludźmi. Fakt ten oznacza, że ​​kiedy dziecko odinkarnuje się, spędza bardzo mało czasu w astralu, praktycznie przechodząc przez niego bez zatrzymywania się w nim, wznosząc się prawie bezpośrednio do świata duchowego.

 

W przypadku dzieci, choć to zależy zawsze od ich indywidualnych doświadczeń, czas spędzony na płaszczyźnie astralnej może być dość krótki. Starsze dzieci mają już przywiązanie do Ziemi (do swoich rodziców, krewnych, przyjaciół, dóbr materialnych itp.), Więc wiele dzieci będzie chciało przez chwilę pozostać w pobliżu swoich bliskich, zanim wyruszy w dalszą drogę na wyższą płaszczyznę. Ponadto dzieci też gromadzą emocje i „gęste” myśli, które wpływają na ich wibracje i których muszą się w tym miejscu pozbyć. Jednak pobyt dzieci na płaszczyźnie astralnej jest zawsze znacznie krótszy niż pobyt dorosłego.

 

Inną podstawową różnicą po śmierci niemowląt i dzieci jest ich odbiór na płaszczyźnie astralnej. Kiedy dorosły traci karnację, może zostać przyjęty przez swojego przewodnika duchowego, przez ukochaną osobę lub po prostu zostaje sam, ale dla dorosłego nie stanowi to problemu, ponieważ może on funkcjonować chwilowo tylko w tym miejscu. Natomiast niemowlęta i dzieci są zawsze witane przez Istoty duchowe odpowiedzialne za taką pracę. Jak piszę w „Nieskończonym życiu”, kiedy jesteśmy na płaszczyźnie mentalnej, wszyscy mamy do wykonania różne zadania; jednym z tych zadań jest właśnie przyjmowanie niemowląt i dzieci na płaszczyźnie astralnej, opiekowanie się nimi i towarzyszenie im na płaszczyźnie mentalnej.

 

 

W związku z tym chciałbym podzielić się z wami fragmentem duchowego regresu, który objawił się podczas mojej terapii u kobiety, i w którym mogliśmy zobaczyć, że jej praca w świecie duchowym polegała właśnie na przyjmowaniu i towarzyszeniu dzieciom, które właśnie umarły na Ziemi.

Joaquín: Co robisz w świecie duchowym, jaka jest twoja praca?

Carmen: Robiłam wiele rzeczy… cała moja (duchowa) rodzina jest oddana architekturze… oni tworzą rzeczy, krajobrazy, drzewa i to mi się podoba. Ja też to robię od dawna, ale teraz większość czasu spędzam na innej pracy.

Co teraz robisz?

Dbam o przybywające dzieci.

Pomagasz im dostać się na płaszczyznę astralną?

Jasne. Dbam o ich przyjęcie i jestem z nimi cały czas.

A co z nimi robisz?

Pomagam im zrozumieć, gdzie są, uspokajam, daję im dużo miłości. A przede wszystkim gramy. Tworzę dla nich bardzo piękne scenariusze i dużo się bawimy, one się bawią.

Opowiedz mi przypadek, który pamiętasz.

Tak… Mam teraz dwoje dzieci, są małe. Wiem, że kochają przyrodę, lasy, więc odtworzyłam las i bawimy się w nim. Dobrze się bawimy. Potem spacerujemy i widzimy zwierzęta, które im się podobają.

A jak ty wyglądasz?

Przyjęłam postać młodej kobiety, fizycznie podobnej do ich matki, dzięki czemu czują się pewniej i nie boją się. Wiedzą jednak, że nie jestem ich matką

Czy zawsze przyjmujesz taką postać?

To zależy od każdego dziecka. Przybieramy różne postacie. Są tacy, którzy przybierają postać superbohatera, ponieważ wiedzą, że dziecko to kocha, innym razem przybierają postać zwierzęcia, księżniczki z bajek, a nawet postać z kreskówki. Zawsze dostosowujemy się do tego, co najbardziej podoba się dziecku.

A czy opiekujesz się jednocześnie wieloma dziećmi?

Zwykle mam do czynienia z jednym lub dwoma na raz, ale nie więcej, one potrzebują dużo uwagi.

Czy dzieci spędzają tam dużo czasu?

Nie, bardzo mało. Im są mniejsze, tym szybciej się wznoszą.

A dzieci, z którymi jesteś, czy mogą tam zobaczyć swoich rodziców lub bliskich z Ziemi?

To zależy od przypadku. Jeśli uważamy, że jest to konieczne, to owszem, towarzyszymy im, aby ich zobaczyć i sprawdzić, czy mają się dobrze, ale jeśli uważamy, że zwiększy to ich przywiązanie lub dyskomfort, to nie. W każdym razie, gdy tylko opuszczą astral, mogą bliskich zobaczyć, kiedy tylko zechcą. Moja praca polega na tym, aby czuły się tu najlepiej, dobrze się bawiły i mogły wkrótce wznieść się.

 

Jak widzimy w tym fragmencie regresji, niemowlęta i dzieci (nawet nastolatki) nigdy nie są same na płaszczyźnie astralnej, wszyscy mają pomoc istot duchowych odpowiedzialnych za towarzyszenie im przez cały czas, aż do ich przybycia do świata duchowego.

 

 

Płaszczyzna mentalna dzieci i niemowląt

 

W świecie duchowym nie ma takiego wieku, jaki postrzegamy na Ziemi, więc kiedy niemowlęta lub dzieci opuszczą płaszczyznę astralną i wstąpią na płaszczyznę mentalną, powracają do świadomości dorosłego. Dlatego ich życie w świecie duchów jest dokładnie takie samo, jak to, którego doświadcza ktoś, kto umiera na Ziemi jako osoba dorosła.

 

Stare dusze

 

Jak już wiecie z innych moich artykułów, istnieją dusze, które są bardziej rozwinięte duchowo niż inne. Dusze, które uczyły się więcej, mając więcej reinkarnacji i które zwykle nazywamy „starymi duszami”. Bardzo często zdarza się, że ktoś, kto reinkarnuje się na Ziemi i umiera w bardzo młodym wieku, będąc dzieckiem lub nastolatkiem, należy do tej grupy starych dusz. Chodzi zatem o dusze, które przyszły, aby zakończyć naukę czegoś bardzo konkretnego, a kiedy już to zrobią, odchodzą. Ale bardzo często te dusze przychodzą, aby pomóc swoim rodzicom lub innym bliskim w ewolucji.

 

Częste wątpliwości na ten temat

 

Czy niemowlęta czy dzieci zapominają o swoich bliskich na Ziemi? Ani trochę. Kiedy osiągają płaszczyznę mentalną i mają świadomość, że są dorosłą duszą, doskonale ich pamiętają, odwiedzają, a nawet wysyłają sygnały, aby zrozumieli, że mają się dobrze. Sygnały te są czasami odbierane przez bliskich, a czasami nie, w zależności od stanu emocjonalnego, w jakim znajdują się bliscy, ale zazwyczaj dzieci starają się ich pocieszyć i uświadomić, że wciąż żyją.

 

Czy ich rodzice ponownie się z nimi spotkają? Tak oczywiście. Jak we wszystkich przypadkach, więzi, które nas łączą, nigdy nie zostaną utracone. Kiedy rodzice utracą wcielenie i pojawią się w świecie duchowym, ich dzieci będą tam, aby ich przyjąć.

 

Jeśli umiera dziecko, a matka znowu zachodzi w ciążę, czy to możliwe, że to ta sama dusza, ta sama osoba? Jest taka możliwość, tak, ale wszystko zależy od intencji zaangażowanych dusz. Na przykład dusza mogła wcielić się w to konkretne dziecko jedynie z zamiarem szybkiej śmierci, aby pomóc rodzicom uczyć się i ewoluować w żalu. Jeśli jednak oprócz takiego planu istniał kolejny, że później ta sama dusza wcieli się w kolejną ciążę, to będzie to ta sama dusza w obu przypadkach.

 

Joaquín Cámara,  La vida tras la muerte de bebés y niños

 

Tagi:

smierć ,  dziecko ,  dusza ,  Joaquín Cámara , 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót