Wielu ich przedstawicieli przeżywa prawdziwą gehennę, bo wręcz nie znoszą ani świątecznej gorączki, ani samych świąt. Oto one:
Baran
Nie lubi bałaganu, rozgardiaszu, organizowania domowych imprez. Zdecydowanie preferuje żyć wedle swojego grafika, a święta uniemożliwiają mu spędzanie czasu, tak jak chce. Baran mówi prawdę prosto z mostu i unika spotkań z ludźmi, których nie lubi. Podczas świąt bywa do tego przymuszany sytuacją. Marzy już o tym, żeby wrócić do normalności.
Panna
Pannie nie podobają się spotkania rodzinne. Ona przenika wszystkich na wylot, wie, co kto myśli i porównuje to z zachowaniem. Nie lubi hipokryzji i udawania. Panny są często na własnej diecie i nie lubią jak ktoś im narzuca, co mają jeść. Dlatego świąteczne spotkania przy stole bywają dla nich katorgą.
Waga
Hałaśliwe spotkania zakłócają harmonię Wagi, okradają ją z ciszy i spokoju. Ona nie lubi zwierzeń, więc wszelkie kłopotliwe pytania są dla niej torturą. Waga najchętniej wzięłaby ciepły koc, kubek herbaty i dobrą książkę i tak spędziła najbliższy czas. Waga nie lubi też sporo i dyskusji, chciałaby wszystkich pogodzić i nie dopuszczać do konfliktów. Dlatego nasłuchiwanie skąd może nadejść burza bardzo ją męczy.