„Skończyłam 32 lata - mówi - i Ojciec Pio zdecydował, że muszę wrócić do moich córek”. Teraz Felicia przebywa w ośrodku zdrowia w Casercie, droga do pełnego zdrowia jest jeszcze długa, ale określa siebie jako „świadka wiary”.
Kobieta miała operację piersi, wdała się infekcja. Trafiła na oddział intensywnej terapii, gdzie zapadła w dwukrotnie w śpiączkę.
Opowiada, że widziała, jak jej dusza unosi się do góry, ale Ojciec Pio nie pozwala jej odejść. Mówi, że musi wrócić, by nieść przesłanie wiary. Następnego dnia sama już uczesała sobie włosy i zrobiła makijaż. Ze śpiączki wyszła bez żadnych konsekwencji, lekarze nie umieją wytłumaczyć tego faktu.
- W mojej krwi nie ma śladów infekcji – twierdzi Felicia. Swoje wyznanie wiary opublikowała na Facebooku wraz z modlitwą: W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Ojcze nasz, który jesteś w niebie, bądź wola Twoja, tak jak w niebie i na ziemi, daj nam dzisiaj na ziemi naszego chleba powszedniego, odpuść nam nasze winy, jako my wybaczamy winowajcom. Wybaw nas od zła . Amen ♥ ️ Ratuj nas za pośrednictwem Ojca Pio do Stwórcy.
Nel nome del padre ,figlio e Spirito Santo Padre nostro che sei nei cieli sia fatta la tua volontà come in cielo così in terra dacci oggi il nostro pane quotidiano che rimetta a noi i nostri debiti come noi rimettiamo ai nostri debitori non abbandonarci in tenatazione ma liberaci dal male. Amen♥️salva per intermediazione di Padre Pio al creatore.
Opublikowany przez Felicię Vitiello Środa, 14 kwietnia 2021
Historię Felicii opisały włoskie media:
https://www.vesuviolive.it/ultime-notizie/386973-castellammare-felicia-vitiello-coma/
https://www.ilmattino.it/napoli/cronaca/napoli_mamma_si_sveglia_dal_coma_miracolo_padre_pio_oggi_ultime_notizie-5915948.html?fbclid=IwAR355ZT21QKmGE1EohEIsSaN4lvc-hHYcZiGEPZptg83z7w9Gq1SSvrTg_s
https://www.facebook.com/felicia.vitiello1/videos/10225440881079229/