Przesąd głosi, że zbite lustro zwiastuje siedem lat nieszczęścia. Pochodzi on jeszcze z rzymskich czasów, bo starożytni Rzymianie jako pierwsi stworzyli coś na kształt kryształowego lustra.
Wierzyli oni, że lustro tłukąc się, wysyła refleksy, które wpadają do duszy osoby, która je zbiła. To światło blokuje duszę i sprawia, że musi ona żyć siedem kolejnych lat w bólu, który sprawi, że jej los przybiera nagle niekorzystny obrót.
Dlaczego siedem lat? Bo Rzymianie wierzyli, że w takim czasie dusza się odnawia. Trzeba przetrwać ten okres klęski i odzyskać swoją duszę, która dopiero wtedy wyjdzie z więzienia promieni wysłanych przez rozbite szkło.
Były też jednak zaklęcia dla odczarowania złego losu. Jednym z nich jest zakopanie kawałków lustra metr pod ziemią. Innym, wrzucenie ich do rzeki, która płynie na południe. Jeszcze innym, potłuczenie na drobne kawałki i pochowanie przy korzeniu dużego drzewa.
Lustro w magii odgrywa dużą rolę. Kabaliści odradzają na przykład patrzenie nocą w ciemnościach w lustro, bo można w nim zobaczyć duchy zmarłych albo ujrzeć zwiastun swojej śmierci. Jeśli śpisz w pomieszczeniu, w którym jest lustro, powinnaś na noc je zakrywać, aby mieć spokojny sen.