Słońce – gwiazda centralna naszego Układu Słonecznego, wokół której krąży Ziemia oraz inne Planety Układu Słonecznego w tym planety karłowate oraz obiekty astronomiczne.
Słońce uformowało się około 4,567 mld lat temu na skutek grawitacyjnego zapadnięcia wywołanym zagęszczeniem gazu i pyłu w ośrodku międzygwiazdowym.
Słońce jest największym obiektem w naszym Układzie Słonecznym. Posiada masę, równą całkowitej masie Układu Słonecznego aż w 99.87%.
SŁOŃCE (GWIAZDA) NAJWAŻNIEJSZE PARAMETRY | |
Rodzaj gwiazdy | żółty karzeł |
Masa | (1,98855 ± 0,00025) ×1030 kg / 333 tys. mas Ziemi |
Promień | (696 342 ± 65) km / 109 promieni Ziemi |
Prędkość obrotu | 1,887 km/s – liczba obrotów wykonywanych w jednostce czasu. |
Fotosfera | do 6.000 K – widzialna warstwa powierzchni gwiazdy |
Chromosfera | do 27.800 K – cienka warstwa atmosfery słonecznej |
Jądro gwiazdy | do 15.000.000 K – centralna część gwiazdy |
Korona słoneczna | 1.7000.000 K – zewnętrzna część atmosfery słonecznej |
Protuberancje | wielkie łuki plazmy koronalnej, wpływ na ich zachowanie ma pole magnetyczne Słońca |
Rozbłysk słoneczny | uwolnienie ogromnej ilości energii – zamiana pola magnetycznego na energię termiczną i kinetyczną |
Plama słoneczna | ciemniejszy obszar na powierzchni Słońca o niższej temperaturze i silnym polu magnetycznym |
SŁOŃCE WPŁYW NA ZDROWIE CZŁOWIEKA
- Słońce jest niezbędne do życia.
- Człowiek nie byłby wstanie funkcjonować prawidłowo, tym samym nie utrzymałby homeostazy
- Brak słońca w znacznym stopniu wpływa na depresję. Dlatego najczęściej odczuwalna jest ona jesienią.
- Pod wpływem promieniowania słonecznego UV wytwarzana jest przez organizm witamina D na drodze syntezy skórnej.
- Słońce zwiększa nasz metabolizm, organizm łatwiej spala kalorie i sprawniej oczyszcza się z toksyn.
- Słońce normalizuje działanie układu sercowo-naczyniowego. Wpływa korzystnie na obniżenie ciśnienia krwi, zwiększa wydolność serca i zmniejsza ryzyko zawału.
- Helioterapia czyli leczenie słońcem sprawdza się przy leczeniu takich chorób jak łuszczyca, atopowe zapalenie skóry, bielactwo i trądzik
- Łagodzi bóle mięśni i stawów. Pod wpływem ciepła mięśnie ulegają rozluźnieniu, co niweluje dolegliwości.
- Słońce wpływa na stan pola magnetycznego Ziemi, które jest odczuwalne przez ludzi jak i zwierzęta
- Energia słoneczna jest niezbędna do przeprowadzenia fotosyntezy w roślinach zielonych
Breatharianie – twierdzą, że żyją wyłącznie kosmiczną energią!
Czytaj o Veni, kobiecie, która zywi się światłem!
KULT SOLARNY
Od zarania dziejów ludzkość zauważała i doceniała niezwykłą rolę Słońca – jasnego dysku na niebie, niosącego światło i ciepło. Swoją życiodajną siłą Słońce zawsze wywoływało u ludzi uczucie szacunku i strachu zarazem. Narody ściśle związane z naturą oczekiwały od niego łaskawych darów – urodzaju i obfitości zbiorów, dobrej pogody i świeżego deszczu albo też kary – złej pogody, burz, gradobicia.
W wielu prehistorycznych i starożytnych kulturach Słońce było uważane za boga. Kult Słońca zajmował ważne miejsce w religiach cywilizacji Egipcjan, Inków, Azteków.
Nasi przodkowie nie wiedzieli, że Słońce – jedyna gwiazda naszego układu słonecznego – stanowi centrum, wokół którego krążą planety i ich satelity, asteroidy, meteoryty, komety i kosmiczny pył. Pierwsze wyobrażenia na temat naszego Niebiańskiego Źródła Światła nosiły baśniowy i fantastyczny charakter. Oto kilka przykładów z różnych stron świata:
EGIPCJANIE
Egipski bóg-Słońce nosił imię Ra. Oznacza ono, że samo Słońce było bogiem, a nie boską istotą, która stworzyła Słońce. Ra pozostawał przez długie wieki najważniejszym bogiem Egipcjan, który przez działanie swojej mocy (Słońce) umożliwił istnienie życia na Ziemi i jego dalsze trwanie. Z biegiem czasu i rozwoju cywilizacji, kult boga-Słońca rozprzestrzenił się na cały kraj, a faraonowie zaczęli mianować się Synami Ra.
Zgodnie z egipskimi mitami, Ra przemieszczał się po niebie łodzią. Przedstawiany był, jako mężczyzna w pełni sił z głową sokoła. W ciągu dwunastu godzin dnia Ra zmieniał swój wygląd od dziecka do starca. Jeśli chodzi o noc, istnieje kilka wersji jego podróży łodzią po świecie podziemnym. Ponieważ Ra rodził się na nowo każdego ranka, nie wolno było wymawiać jego imienia podczas nocnej nieobecności. Ze strachu przed karą za złamanie tego tabu, Egipcjanie nazywali Ra w tym okresie „Majestatem Boga”.
GRECY
W dawnych wyobrażeniach Greków bogiem i uosobieniem Słońca był Helios. Po niebie poruszał się słonecznym rydwanem zaprzęgniętym w cztery złote rumaki. W jego wędrówce poprzedzała go zawsze jego siostra Eos, Zorza Poranna, a żegnała go druga siostra Selene – Księżyc.
Jako bóg Słońca przynosił Helios światło do ciemności i oświecał ludzi, w sensie: „przynosił wiedzę”. Przedstawiano go, jako wiecznie młodego mężczyznę z głową otoczoną promieniami. Z Heliosem wiąże się legenda o pierwszym zaćmieniu Słońca.
Syn Heliosa Faeton bardzo pragnął powozić słonecznym rydwanem ojca. W pewnym momencie nadarzyła się okazja i mógł poprosić Heliosa o spełnienie tej prośby. Ojciec przekazał Faetonowi swój zaprzęg na jeden dzień pod warunkiem, że ten będzie się zachowywał rozsądnie i odpowiedzialnie, i nie postąpi lekkomyślnie. Syn jednak, zarozumiały i nieroztropny, zniżył się zanadto do Ziemi i spalił niechcący całe miasta, lasy i ludzi. Zeus postanowił powstrzymać Faetona i rzucił w niego swoim piorunem. Helios natomiast, widząc, co się stało, popadł w głęboki smutek i na resztę dnia skrył swoją twarz przed światem. Wówczas zdarzyło się właśnie pierwsze zaćmienie Słońca.
AZTEKOWIE
W wierzeniach Azteków państwo boga Słońca Tonatiuh’a było najprzyjemniejszym miejscem pobytu po śmierci. Trafiał do niego ten, kto zginął w honorowej walce (mężczyźni), umarł jako niemowlę (kobiety) albo też został rytualnie ofiarowany bogu (zwłaszcza przez wrogów). Wybrańcy siedzieli więc „w Domu Słońca na Niebie” i mogli towarzyszyć bogu Słońca. Po określonym czasie (okres żałoby trwał zwykle cztery lata) mogli zmarli powrócić do świata żywych, jako motyle albo ptaki.
Wierzono, że bóg Słońca każdego wieczoru umiera i rankiem na nowo rodzi się do życia. Aby w sposób nieprzerwany poruszać się po niebie i świecić, potrzebował ofiar, a zwłaszcza ludzkiej krwi. W miejscach kultu składano mu ofiary z ludzi; byli to głównie jeńcy wojenni.
GERMANIE
W wielu opowieściach i baśniach germańskiej mitologii pojawia się Słońce, względnie Światło Dnia, w postaci pięknej kobiety, która zostaje pożarta przez bestię, zwykle przez wilka, a potem na nowo uwolniona. Pozostałości tych prastarych wierzeń przetrwały jeszcze w średniowiecznym, rozpowszechnionym zwyczaju, który polegał na tym, że podczas zaćmienia Słońca próbowano poprzez dzikie okrzyki i szczęk broni pomagać nieszczęsnej dziewczynie.
ESKIMOSI
Eskimosi, rdzenni mieszkańcy terenów ciągnących się od Grenlandii i Północnej Kanady do Alaski oraz wschodniej części Czukotki (w Rosji), wyjaśniają istnienie Słońca i Księżyca legendą o księżycowym bogu Aningan i jego siostrze, bogini Słońca Malinie.
Słoneczna bogini wciąż ucieka przed swoim bratem po kłótni, jaka zaszła między nimi (legendy podają różne jej przyczyny). Ta nieustanna pogoń za sobą obu bóstw tłumaczy ruchy Słońca i Księżyca po niebie. A kiedy Aningan dogania Malinę, wówczas mamy do czynienia z zaćmieniem.
CHIŃCZYCY
Zgodnie ze starochińskimi przekazami, istniało na świecie nie jedno Słońce ale dziesięć Słońc. Odpoczywały one w gałęziach ogromnego drzewa Fusang i kolejno wychodziły na niebo. Jedno ze Słońc sadowiło się do płomienistego powozu zaprzężonego w szóstkę smoków i ruszało w podróż po niebie.
Ale pewnego dnia z gałęzi drzewa Fusang, rosnącego na samym skraju świata, wszystkie dziesięć Słońc uniosło się w niebo. Nastąpił okropny żar. Przepadło zboże, zginęły zasiewy i drzewa. Zaczęły się straszne pożary. Niebezpieczeństwo groziło nie tylko ludziom i zwierzętom – cała Ziemia mogła zginąć. Trzeba było zaprowadzić na niebie porządek.
Wtedy potężny władca Chin, równy bogom Yo, wziął ogromny łuk, którego strzały latały tak wysoko, że ginęły w głębi przestworzy, i przekazał go zręcznemu i silnemu łucznikowi. Wyróżniony niezwykłym zaszczytem strzelec strącił kolejno dziewięć Słońc i pozostawił na niebie tylko jedno, którego promienie nie były już dla ludzi zabójcze. Ziemia została uratowana.
SUMEROWIE
Mieszkańcy południa Mezopotamii czcili boga Słońca Utu, który nie tylko był bogiem, który ożywia naturę, ale też strażnikiem i sędzią. Utu od świtu do zmierzchu podróżował po nieboskłonie widząc wszystko, co się działo na Ziemi. Ponieważ żaden sekret, żadna tajemnica nie była przed nim skryta, był uważany za boga sprawiedliwości i prawdy, i przedstawiany, jako bóg-prawodawca. Kiedy Utu ginął wieczorem z oczu ludzi, przechodził do podziemnego świata zmarłych, aby nieść im światło i zaprowadzać porządek.