Osoby, które miały wstrzykiwany botoks z różnych powodów, cierpią na depresję rzadziej, stwierdzono w badaniu, opublikowanym 30 lipca 2020 w Scientific Reports. Botoks jest powszechnie wstrzykiwany w celu zmniejszenia zmarszczek, migreny, skurczów mięśni, nadmiernej potliwości i nietrzymania moczu.
- Przez lata lekarze obserwowali, że botoks wstrzykiwany z powodów kosmetycznych wydaje się łagodzić depresję u pacjentów - stwierdził profesor farmacji Ruben Abagyan. - Uważa się, że złagodzenie silnych zmarszczek w okolicy czoła zakłóca pętlę sprzężenia zwrotnego, która wzmacnia negatywne emocje. Ale odkryliśmy tutaj, że mechanizm może być bardziej złożony, ponieważ tak naprawdę nie ma większego znaczenia, gdzie wstrzykuje się botoks.
Abagyan prowadził badanie z Tigranem Makuntsem, który był wówczas studentem farmacji, a obecnie jest pracownikiem naukowym w FDA, oraz Markiem Axelem Wollmerem, psychiatrą i badaczem w Niemczech, który prowadził wcześniejsze badania kliniczne, w których też stwierdzono, że botoks łagodzi depresję.
Baza danych FAERS zawiera ponad 13 milionów dobrowolnych zgłoszeń skutków ubocznych, jakich doświadczyli ludzie podczas przyjmowania leków. Abagyan i zespół odkryli, że mogą również wykorzystać bazę danych do sprawdzenia braku dolegliwości zdrowotnych, gdy dana osoba przyjmuje lek, w porównaniu z grupą kontrolną. W tym przypadku szukali braku depresji.
Zespół skupił się na prawie 40000 raportach FAERS dotyczących osób doświadczających działań niepożądanych po leczeniu botoksem. Raporty dotyczą leczenia botoksem z ośmiu różnych powodów i z różnych miejsc jego wstrzyknięć, w tym czoła, szyi, kończyn i pęcherza.
Następnie zespół zastosował algorytm matematyczny, aby znaleźć statystycznie istotne różnice między użytkownikami botoksu a pacjentami, którzy otrzymali inne metody leczenia w tych samych schorzeniach. Oto, co odkryli: depresja była zgłaszana od 40 do 88 procent rzadziej przez pacjentów leczonych botoksem niż w przypadku pozostałych chorych. - To odkrycie jest ekscytujące, ponieważ wspiera nową terapię wpływającą na nastrój i zwalczającą depresję, jedną z powszechnych i niebezpiecznych chorób psychicznych - i opiera się na bardzo dużej ilości danych statystycznych, a nie na ograniczonych obserwacjach - powiedział Makunts.
Aby było jasne, dane wykorzystane w tym badaniu nie zostały zebrane wyłącznie w celu zbadania związku między używaniem botoksu a depresją. Ponadto dane FAERS reprezentują tylko podzbiór użytkowników botoksu, którzy doświadczyli negatywnych skutków ubocznych. Trwające inne badania kliniczne testują terapię botoksem dla osób z depresją.
Podobnie potrzeba więcej badań, aby określić mechanizm działania botoksu jako leku przeciwdepresyjnego. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że ponad 264 milionów na całym świecie cierpi na depresję. Depresję często leczy się psychoterapią, selektywnymi inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny, inhibitorami wychwytu zwrotnego dopaminy i noradrenaliny i / lub inhibitorami wychwytu zwrotnego serotoniny i noradrenaliny.
Jednak te podejścia są nieskuteczne dla prawie jednej trzeciej pacjentów. Dlatego lekarze i badacze badają inne możliwości terapeutyczne, w tym terapię elektrowstrząsami, przezczaszkową stymulację magnetyczną, wlewy ketaminy, a ostatnio zastrzyki botoksu na czoło.
