Candida albicans to grzyb, który zagraża większości z nas. Staje się problemem, gdy dochodzi do jego rozrostu. Przyczyny są różne - od przyjmowania antybiotyków, po nadmiar cukru w diecie.
Objawy występują nagle lub stopniowo, ale możemy je odczuć w całym organizmie. W przewodzie pokarmowym będą to: gazy, niestrawność, poczucie dyskomfortu w brzuchu, stany zapalne, bóle, biegunka, zaparcia, zespół jelita drażliwego, przykry zapach z ust. Drętwienie, palenie, mrowienie, obrzęki, bóle mięśni, zatkany nos, ucisk w głowie, mroczki, szumy w uszach, płytki oddech, kłucie w klatce piersiowej, zawroty głowy, nietolerancje pokarmowe, obniżone libido, zimne ręce i stopy. Ale to nie wszystko, candida może powodować depresję, zapalenie stawów, obniżoną produkcję hormonów tarczycy a nawet cukrzycę!
Kobiety często cierpią wówczas na bolesne i nieregularne miesiączki i nawracające infekcje pęcherza moczowego. Mężczyźni - na impotencję i problemy z prostatą.
Grzybica wewnątrz ciała daje swoje objawy także na skórze w postaci egzemy, trądziku, pokrzywki, zmian imitujących tocznia lub łuszczycę. Ludzie z candidą mają problemy z koncentracją i pamięcią, są drażliwi i bezustannie wyczerpani. Huśtawkę nastrojów, zaburzenia snu i ataki paniki oraz gniewu tłumaczą przemęczeniem i stresem, nie wiedząc, że przyczyna tkwi zupełnie gdzie indziej.
Gdy candida zaatakuje jelita, powoduje, że ich ściany stają się nieszczelne i przepuszczają molekuły do krwi. To z kolei może skutkować alergiami pokarmowymi. To, co do tej pory było przez organizm przyswajane, staje się problematyczne. Przemęczony układ immunologiczny zamiast walczyć z molekułami pojawiającymi się we krwi oraz kilkudziesięcioma toksynami produkowanymi przez candidę w pewnym momencie zaczyna atakować organizm.
Niestety, tradycyjna medycyna udaje, że problem z candida nie istnieje. Pacjentom robi się dziesiątki badań, odsyła do różnych specjalistów, faszeruje lekami a i tak na niewiele się to zdaje. Tymczasem wystarczyłoby zmienić nawyki żywieniowe, by uporać się z wieloma problemami zdrowotnymi. Trudno może to zrobić, siadając do stołu pełnego świątecznych przysmaków, ale warto wziąć sobie do serca te rady.