Gdy organizm jest stale narażony na stres, nadnercza wydzielają nadmiar kortyzolu. Normalnie, gdy przyczyna stresu znika, nadnercza powinny zaprzestać jego produkcji.
Dziś jednak możemy już śmiało mówić o „zespole zmęczonych nadnerczy”- adrenal fatigue, bo nasz organizm, kiedy nie ma odpoczynku od stresujących sytuacji, zaczyna produkować coraz więcej kortyzolu.
Jakie są objawy takiego zespołu?
1. Budzisz się zmęczona
2. Zmniejszyła się twoja odporność na stres.
3. Masz kłopoty z pamięcią, zmniejszone zdolności poznawcze, jesteś rozkojarzona.
4. Masz zawroty głowy w pozycji stojącej, pozycji siedzącej lub leżącej.
5. Niski popęd płciowy
6. Zwiększone nasilenie reakcji alergicznych
7. Niskie ciśnienie krwi
8. Niski poziom cukru we krwi
9. Czujesz się stale osłabiona.
Co gorsza, im bardziej zespól się rozwija, tym więcej sytuacji zaczyna stresować. Nawet agresywny dźwięk budzika potrafi przyprawić cię o palpitacje serca. Jesteś tym zaskoczona, ale to wynik nadprodukcji kortyzolu.
Poza tym być może gorzej sypiasz. Tymczasem dorosły człowiek powinien spać 8 godzin na dobę. Jeśli stale śpisz mniej to też ma konsekwencje zdrowotne. Obniża się twój nastrój, zmniejszają funkcje poznawcze, dochodzą problemy metaboliczne. Brak snu aktywuje reakcje na stres, a to znowu dodatkowa porcja kortyzolu. Błędne koło się kręci.
W dodatku bezsenność powoduje otyłość, o czym rzadko sie mówi!
Poranny pośpiech też ma fatalne skutki. Istotne jest to co i czy w ogóle jesz śniadanie. Jeśli to węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym, to dość szybko poziom cukru wzrośnie, a potem gwałtownie spadnie. To znowu wyzwala produkcje kortyzolu.
Korek w drodze do pracy też stresuje, spotkanie z szefem też. Nie ma chyba niestresującej pracy, nie ma też pracownika, który nie myślałby o swoich zarobkach, czy o pieniądzach w ogóle. Ponieważ myślimy o tym permanentnie to jest kolejnym źródłem stresu. W dodatku stresu dosyć nowego dla człowieka. Nasi praprzodkowie nie znali tego uczucia. To stres przewlekły. Oni też przeżywali stresy, ale z reguły choć mocne, to krótkotrwałe – np. niebezpieczeństwo podczas polowania. I do takich akcji przyzwyczajone są nasze nadnercza. Permanentny stres wprawia je w osłupienie i nie bardzo wiedzą, jak sobie z nim radzić.
Tymczasem my nie szanujemy siebie nawet w czasie wolnym, kiedy powinniśmy się relaksować. Korzystanie z komputera, telewizora naraża nas na emisje niebieskiego światła, które zmniejsza produkcję melatoniny – hormonu snu. To prowadzi do bezsenności lub przerywanego snu, brakuje więc właściwego odpoczynku. Wstajesz więc rano zmęczona, by od nowa powtórzyć cały cykl wpływające na powstanie zespołu zmęczonych nadnerczy.
Jeśli więc chcesz poprawić swoje samopoczucie i doprowadzić do obniżenia produkcji kortyzolu, musisz przestrzegać pewnych reguł:
1. Śpij koniecznie 8 godzin na dobę! Używaj budzików o delikatnych dźwiękach, są specjalne bransoletki, które budzą delikatnymi wibracjami.
2. Ogranicz ekspozycję na niebieskie światło, kup pomarańczowe okulary albo zainstaluj specjalną aplikację na komputerze.
3. Jedz regularnie, ale nie za wiele. Na śniadanie jedz koniecznie białko, bo ono stabilizuje poziom cukru.
4. Jedz węglowodany w umiarkowany sposób, łącz je z białkiem i tłuszczem, bo one spowalniają proces ich wchłaniania.
5. Walcz ze stresem uprawiając jogę albo medytacje. To bardzo pomaga!
Źródło Chris Kesser The Modern Lifestyle: A Recipe for Adrenal Fatigue?/>