Zacznijmy od bakterii. Szczepy infekujące drogi moczowe (czyli uropatogenne) posiadają na swej powierzchni dużo fimbrii, dzięki którym przyczepiają się jak rzepem do komórek nabłonkowych obecnych w drogach moczowych (jest to bardzo specyficzne połączenie, wymagające obecności na powierzchni komórki określonego dwucukru). Zwykłe, niepatogenne i nieofimbrzone bakterie też mogą się przyczepiać do powierzchni komórek, ale siła tego połączenia jest na tyle niewielka, że bakterie są wypłukiwane w trakcie oddawania moczu – patogenów to jednak nie rusza. Siła łącząca bakterię poprzez fimbrie z komórkami jest dziesięciokrotnie większa, niż siła generowana przez strumień moczu. Bezpiecznie zaczepione mikroby mnożą się, aż w końcu rozwijają się objawy infekcji. Na ratunek przybywa sok z żurawin. Może być też ekstrakt. Jednak ważne, że z żurawin, ponieważ w tym wypadku nie chodzi o zakwaszenie środowiska – sok żurawinowy nie zakwasza moczu, poza tym pokazano, że inne kwaśne soki nie mają takiego działania, jak sok żurawinowy.
Kluczowe związki w tym soku to proantycjanidyny (w skrócie PACs). Powodują one, że fimbrie zmieniają kształt i tracą przyczepność; PACs działają prawdopodobnie niespecyficznie – oddziałują fizycznie z określoną powierzchnią, a w przypadku fimbrii, czy w ogóle powierzchni bakterii, powodują ich opłaszczenie, co skutecznie uniemożliwia kontakt z innymi powierzchniami. Taki patogen w kaftaniku przyczepia się do komórek porównywalnie mocno, jak nie-patogen, a więc może zostać bez trudu wypłukany.
Posiadając odpowiednie narzędzia naukowcy są w stanie zmierzyć, z jaką siłą pojedyncza bakteria łączy się z komórkami.
Liu, Y., Pinzón-Arango, P., Gallardo-Moreno, A., & Camesano, T. (2010). Direct adhesion force measurements between E. coli and human uroepithelial cells in cranberry juice cocktail Molecular Nutrition & Food Research DOI: 10.1002/mnfr.200900535
Artykuł pochodzi z serwisu mikroby
Marta Ludwiczak https://badania.net/fimbrie-nie-lubia-zurawin/