Już Egipcjanie opanowali technikę oczyszczania pszennej mąki, ale że było to jedzenie drogie, biały chleb jadali najbogatsi. Badania mumii potwierdziły, że bogacze w starożytnym Egipcie cierpieli z powodu naszych chorób cywilizacyjnych: miażdżycę, otyłość, raka, choroby jelit.
Rafinowana mąka produkowana jest przez rozbicie ziarna, co powoduje, że traci wartości odżywcze, a zamienia się w bezwartościowy i szkodliwy biały proszek, który w dodatku uzależnia.
Jedząc białą rafinowaną mąkę, pozbawioną minerałów i błonnika uzależniamy się od pokarmów, które mają wpływ na nasze zdrowie.
Mąka ta występuje nie tylko w białym pieczywie – jest w ciastkach, makaronach, pizzach, przekąskach. Jest istotnym elementem naszej codziennej diety. I niestety ma wpływ na nasz wygląd i zdrowie,
1. Przybieranie na wadze
Rafinowana mąka to głównie węglowodany. W dodatku takie, które są szybko trawione. To powoduje gwałtowny wzrost insuliny, potem spadek. Więc chce nam się jeść na okrągło. Co jemy – najchętniej to, co szybko podniesie poziom cukru. A więc znowu ciastka i słodycze. W ten sposób tyjemy w zastraszającym tempie.
2. Żywność bez składników odżywczych
Podczas produkcji rafinowanej mąki niszczone są najważniejsze części ziarna, przede wszystkim usuwana witamina B. Badania opublikowane w Daily mail mówią, że ci którzy jedzą dużo takiej mąki, cierpią na jej chroniczny niedobór. To może powodować problemy z sercem i problemy trawienne.
Do przetwarzania mąki dodaje się enzym – amylazę, który jak wiadomo powoduje astmę.
3. Zmęczenie, depresja
Węglowodany działają fatalnie na nasz mózg – powodują zmęczenie, senność a nawet depresję. To wynik chemicznej reakcji, która zachodzi pod ich wpływem w mózgu. Dodatkowo biała mąka uzależnia, dlatego dodawana jest do różnych produktów, aby podkręcić apetyt na jedzenie.
Tymczasem, aby skutecznie i na długo schudnąć, wystarczy z diety wyeliminować pszenicę! To w niej zawarte są szkodliwe dla wielu osób fruktany, które powodują też otyłość:
Dieta bez pszenicy i z ograniczeniem cukru jest niezwykle skuteczna!
Jeśli do tego nie będziesz jadła węglowodanów razem z białkiem - efekt murowany.
Wbrew pozorom dieta nie jest wcale kłopotliwa, nie będziesz głodna i nie musisz przestrzegać żadnych innych reguł. Kupuj wyłącznie żytnie pieczywo - czytaj jednak etykiety, bo producenci oszukują! Piszą, że chleb jest żytni, gdy zawiera mąkę pszenną!
Jeśli masz ochotę na ziemniaki czy kaszę, jesz je wyłącznie z warzywami, a więc na przykład z sosem pieczarkowym. Jeśli jesz mięso, wyłącznie z dużą porcją ulubionej surówki czy sałaty z oliwą. Chcesz spaghetti - jesz je na przykłąd z oliwą i czosnkiem, czyli słynne aliolio.
Oczywiście musisz pożegnać się z pierogami, pasztecikami, ciastkami, a makaron kupować wyłącznie bezglutenowy, bo tylko taki nie zawiera pszenicy. No i musisz ograniczyć cukier. Słodyczom mówisz pa, pa, herbatę słodzisz połową dotychczasowej dawki. Masz jednak pewność, że nie tylko chudniesz, ale i pomagasz swojemu zdrowiu.