Badanie z udziałem osób mających od 30 do 58 lat w chwili wystąpienia choroby pokazuje, że liczba rodzeństwa i kolejność urodzeń mogą wpływać na ryzyko wszystkich incydentów sercowo-naczyniowych. Obserwację badanych prowadzono aż 25 lat.
Badanie przeprowadził zespół naukowców pod kierownictwem prof. Petera Nilssona z Uniwersytetu w Lund w Szwecji. Ich odkrycia zostały opublikowane w czasopiśmie BMJ Open.
Badanie dotyczyło związku między liczbą i wiekiem rodzeństwa a łącznym ryzykiem śmiertelnych i niezakończonych zgonem incydentów sercowo-naczyniowych. Wyniki sugerują jednoznacznie, że bycie częścią większej rodziny, czyli posiadanie sporej liczby rodzeństwa lub bycie drugim lub trzecim dzieckiem w kolejności, może zwiększać ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych.
Jest to pierwsze badanie dotyczące kolejności urodzeń i wielkości rodziny, które obejmuje również ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych niezakończonych zgonem.
Naukowcy stwierdzili, że oprócz historii chorób sercowo-naczyniowych w rodzinie, na którą duży wpływ mają predyspozycje genetyczne, istnieją również dowody na to, że struktura rodziny, a zwłaszcza kolejność urodzeń, może wpływać na ryzyko zgonu z powodu chorób układu krążenia.
Aby uzyskać informacje o strukturze rodziny, naukowcy wykorzystali szwedzki rejestr wielopokoleniowy (MGR) Trusted Source. Rejestr obejmuje zapisy biologicznych rodziców ponad 95% populacji urodzonej po 1931 r. i żyjącej w 1961 r. W badaniu uwzględniono dane od 1,36 mln mężczyzn i 1,32 mln kobiet w wieku 30–58 lat. Określono ryzyko niezakończonych zgonem i śmiertelnych incydentów sercowo-naczyniowych, a także całkowitą śmiertelność wśród tych osób na podstawie danych z rejestrów zgonów i wypisów szpitalnych w latach 1990 - 2015. .
Wiadomo, że czynniki takie jak status społeczno-ekonomiczny, poziom wykształcenia, stan cywilny i schorzenia, takie jak cukrzyca, mogą również wpływać na ryzyko chorób serca.
Dlatego zespół dostosował swoją analizę, aby uwzględnić wpływ tych zmiennych i wyodrębnić wpływ struktury rodziny na zapadalność na choroby sercowo-naczyniowe.
Okazało się, że mężczyźni i kobiety mające brata czy siostrę lub więcej rodzeństwa byli mniej narażeni na śmierć niż osoby bez rodzeństwa.
Mężczyźni z jednym bratem czy siostrą lub z dwójką rodzeństwa mieli mniejsze ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych niż ci bez rodzeństwa, podczas gdy mężczyźni posiadający czworo lub więcej rodzeństwa byli bardziej narażeni na zachorowanie.
Mężczyźni posiadający troje lub więcej rodzeństwa mieli również większe ryzyko incydentów wieńcowych w porównaniu z jedynakami.
Podobnie, w porównaniu z kobietami jedynaczkami, kobiety z trójką lub więcej rodzeństwa miały większe ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych. Kobiety z dwójką lub więcej rodzeństwa miały większe ryzyko incydentów wieńcowych.
W przypadku kolejności urodzenia, osoby urodzone jako pierwsze miały mniejsze ryzyko incydentów sercowo-naczyniowych i wieńcowych niż osoby urodzone później.
Naukowcy zwracają uwagę, że badanie, pokazuje jedynie korelację między strukturą rodziny a zdarzeniami sercowo-naczyniowymi, ale nie ustala związku przyczynowego.
źródła: https://bmjopen.bmj.com/content/11/6/e042881